Penne z oberżyną i miętowym pesto

Wiosna na talerzu:-)

Najpyszniejsze danie makaronowe jakie jadłam. Polecam szczególnie tym, którzy nie mają czasu na gotowanie, zabieganym, zapracowanym. Przyrządza się je praktycznie tyle czasu ile gotuje się makaron:-). Można je podać na ciepło jako obiad lub na zimno jako sałatkę makaronową. Danie jest fuzją smaków, połączenie mięty, czosnku, bakłażana i orzechów włoskich sprawia, ze milknie się przy tym posiłku a przynajmniej mój mąż zamilkł:-). Jest to moje ulubione danie z czasów studenckich, wegetariańskich:-), a przepis specjalnie dla Esterki:-), mam nadzieję że lubisz makaron!

Składniki na 4 osoby:

•  1 duża oberżyna
• 300 g makaronu penne ( może być każdy makaron jaki mamy w szafce )
• oliwa z oliwek

Pesto:

• 25 g świeżej mięty
• 15 g świeżej natki pietruszki
• 40 g orzechów włoskich
• 40 g parmezanu
• 2 ząbki czosnku
• 3 łyżki oliwy z oliwek
• szczypta soli i pieprzu

Makaron wrzucamy do gotującej i osolonej wody i gotujemy wg instrukcji na opakowaniu.
Bakłażana kroimy w talarki a następnie w paseczki. Układamy na blaszce wyłożonej folią i pokropionej oliwą z oliwek, wierzch bakłażanów również skrapiamy oliwą. Blaszkę wkładamy do piekarnika i grillujemy, bakłażan ma być złociście brązowy.

Wszystkie składniki pesto umieszczamy w blenderze i miksujemy na gładką masę.

Odcedzamy makaron, dodajemy oberżynę i pesto, wszystko dokładnie mieszamy. Ja dodatkowo praże orzechy włoskie i już na talerzu posypuję nimi i parmezanem makaron.
Smacznego:-)