To był taki mały eksperyment, ale udał się świetnie. Mus dyniowy jest przepyszny i nawet nie spodziewałam się, że tak nam posmakuje. Mój mąż jak go spróbował, zamkną oczy i powiedział "I feel Christmas coming", oboje się uśmiechneliśmy bo ja również tak pomyślałam. Nawet nie wiedziałam, że z dyni można robić
konfitury, dżemy, musy, szperałam po różnych stronach by zobaczyć jak ludzie najczęściej się z nią obchodzą. Wybrałam te składniki, które lubię najbardziej i połączyłam je ze sobą w eksperymentalnych proporcjach:-). Wyszło idealnie. Nie chciałam mieć dżemu tylko właśnie coś o konsystencji delikatnego musu, który będzie mi potrzebny przed świętami do sernika dyniowego:-) ( przepis pojawi się bliżej świąt). Więc jeśli też czegoś takiego poszukujecie to jest to przepis dla Was:-)
Składniki na 2 małe słoiczki:
- 1 srednia dynia ok 600 g
- 200 g cukru
- szklanaka soku z klementynek ( ok 250 ml )
- 2 łyżki tartego świerzego imbiru
- 2 łyżeczki skórki z cytryny
- 3 gwiazdki anyżowe
- 2 pałeczki z kory cynamonu
- 1 łyżka masła
Dynię obrać i pokroić w kostkę. Imbir obrać i zetrzeć na tarce. Cytrynę wyparzyć i zetrzeć skórkę. Klementynki, przekroić na połówki i wycisnąć sok.
Tak przygotowane składniki umieścić w garnku o grubym dnie. Wsypać cukier i dodać gwiazdki anyżowe i cynamon.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHs-UGljRYHvWf9EqQuYW659T4M64FNcw9a8hQZHP6vyWzd1X2xzQdU0IkZM11eZbUiOV24zxE_sz0pQDBit-Lt7J2cwXfs7skLm4196FlKTTRCkA5YlCv-c7m8E9176rsDXLZ77kW4g/s280/2012-10-08_170918.jpg)
Na średnim ogniu doprowadzić do wrzenia, następnie zmniejszyć temperaturę i gotować aż zacznie gęstnieć a dynia będzie miękka, około 35 minut. Od czasu do czasu mieszając by się nie przypaliło.
Następnie wyłowić gwiazdki i cynamon, dodać masło i wszystko zmiksować na gładki mus.
Przełożyć do wypażonych słoików, zakręcić nakrętki. Słoiki umieśćić w garnku, wlać wrzątek do 1/4 wysokości słoików i gotować przez 10 minut. Słoiki będą zapasteryzowane, gdy zakrętki będą wklesle.
Smacznego:-)
Dziękuję:-)
OdpowiedzUsuńa nie przypadkiem wklęsłe....?
OdpowiedzUsuńJusti oczywicie wklesle:-)
OdpowiedzUsuń