Bezzbożowe ciastka

z orzechów laskowych

 W mojej opinii to najsmaczniejsze bezglutenowe i bezzbożowe ciastka jakie jadłam. Moja rodzina pochłonęła je z prędkością światła. Dodam, że mój mąż jest bardzo wybredny co do ciastek i zjada tylko takie, które idealnie pasują z herbatą z mlekiem, ach Ci Anglicy:-). 
Jeśli nie macie problemu ze spożywaniem orzechów to zapomnijcie o ciastkach zbożowych, naprawdę to o wiele zdrowsza wersja tak kalorycznych słodyczy. 
Ciastka są kruche, ale w środku leciutko klejące. Można je polać czekoladą lub tak jak ja posypać gorzkim kakao. Ich smak uzależnia i na jednym nie poprzestaniecie, ale nie martwcie się tych ciastek można zjeść więcej niż tradycyjnych.

Składniki:

210 g masła z orzechów laskowych ( niesłodzone i bardzo gęste )

80 g ksylitolu 

2 łyżki mąki kasztanowej

1/2 łyżeczki sody

1/4 łyżeczki soli morskiej

1/8 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu

1 jajko

Masło orzechowe ucieramy razem z ksylitolem w misie miksera, do momentu aż dokładnie się połączą.

 Dodajemy przesianą z sodą mąkę, sól i pieprz. Na koniec wbijamy jajko i miksujemy aż ciasto połączy się w kulę. 

Można ciasto wstawić do lodówki na 20 minut. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 175 st C.

Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Kulki przenosimy na blaszkę do ciastek wyłożoną papierem do pieczenia. Każdą kulkę spłaszczamy dłonią a następnie przy pomocy wycinaczki do ciastek wyciskamy dowolny kształt. Ciastka pieczemy przez 10-12 minut, do momentu aż mocno się zarumienią na brzegach. Studzimy na kratce.

Smacznego:-)

Inspiracja: Książka Bar Tartine