Google+ Pomysłowe Pieczenie: Toscakaka

środa, 10 października 2012

Toscakaka

Po prostu najlepsze:-)

Ciasto to już należy do moich ulubionych, z dwóch powodów: uwielbiam babki i uwielbiam praliny. Nie jest to typowa babka ale tylko do niej mogę przyrównać spód tego ciasta. Nie jest suche czy ciężkie, jest leciutkie i wilgotne a chrupiący, pralinowy wierzch nadaje mu tekstury. Mój mąż powiedział, że to ciasto ma w sobie
to co najlepsze, czyli miękkość i kruchość jednocześnie. Jeśli chodzi o pochodzenie tego cuda to kieruję swój ukłon w stronę Szwedów bo to ich tradycyjne ciasto. Kieruję również ukłon w stronę Doroty z mojewypieki.com, bo dzięki niej poznałam kolejne rewelacyjne ciasto:-).  Zpraszam na przepis!

Toscakaka
Zródło przepisu: www.mojewypieki.com

Składniki na ciasto:

  • 3 jajka
  • 150 g drobnego cukru do wypieków
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 150 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli morskiej
  • 75 ml masła, roztopionego i przestudzonego
  • 75 ml maślanki
Składniki na pralinę:

  • 125 g masła
  • 125 g jasnego cukru muscowado
  • 150 g migdałó w płatkach
  • 50 ml mleka
  • 1/2 łyżeczki soli morskiej
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Składniki na ciasto powinny być w temperaturze pokojowej. 
Mąkę, proszek i sól - przesiać.
Jajka, cukier i wanilię utrzeć mikserem na  jasną i bardzo puszystą masę. Następnie dodawać przesiane składniki, na zmianę z masłem i maślanką. Ja to zrobiłam w trzech turach, mieszałam delikatnie szpatułką tylko do połączenia się składników.

Formę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Do formy delikatnie przełożyć ciasto i wyrównać wierzch. Formę z ciastem umieścić w piekarniku nagrzanym do 160 st.C i piec prze ok 25 - 30 minut, do tzw. suchego patyczka.
Po 15 minutach od wstawienia foremki z ciastem do piekarnika można zacząć przygotowywać pralinę, która musi być gotowa nim ciasto sie upiecze. A więc wkładamy wszystkie składniki na praline do małego garnka o grubym dnie. Całość doprowadzamy do wrzenia i mieszając od czasu do czasu gotujemy ok 4 minut, aż zacznie gęstnieć.
Gotową praliną pokrywamy równomiernie wierzch upieczonego ciasta. Temperature w piekarniku podnosimy do 210 st.C a foremke z ciastem przekładamy na górna pólkę piekarnika, blisko grzałki. Piec ok 5 minut. Ja mam piekarnik z termoobiegiem, którego nie mogę wyłączyć, wiec 5 minut było wystarczające by pralina wyszła mocno przypieczona ( o mały włos bym ją spaliłam hi hi )Ciasto wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia na kilka minut a następnie, nożem przejechać w koło formy, by ciasto całkowicie się od niej odkleiło.
Smacznego:-)



14 komentarzy: