Dziś dotarło do mnie, że jesień już nie czai się za rogiem, ona po prostu już jest. Weszła w moje progi tak nieoczekiwanie, że troszkę mnie zaskoczyła. Ale cieszę się, bo uwielbiam jesień. Gdyby choć zechciała być taką prawdziwą, polską, złotą jesienią na obczyźnie, byłabym podwójnie szczęśliwa. Uwielbiam jej kolory mieniące się w promieniach słonecznych, już nie tak ciepłych jak latem, lecz delikatnie stygnących. Czerwienie, żółcie, brązy i ich złociste blaski. Leciutki taniec liści na wietrze, jakby chciały opowiedzieć historię minionego lata. Uwielbiam ten zapach wieczornego powietrza , jeszcze nie mroźny ale już orzeźwiający, zwiastujący nadchodzącą zimę. Uwielbiam jesień również za jej smakołyki jakie ze sobą przynosi. Dynia, buraki, grzyby, późne jabłka. Mam już tyle pomysłów na nowe dania, na nowe smaki i połączenia.
Jesień jest inspirująca, prawda:-)
Zapraszam na złociste odcienie...
Pewnie sobie pomyślicie jak placki z cukinii mogą być delikatne? Raczej kojarzą nam się z opływającymi olejem plackami, za którymi wielu z nas nie przepada. Mam dla Was bardzo dobrą nowinę. Mam przepis dzięki któremu, ja będę jadła placuszki z cukinii bardzo często:-),i ręczę Wam, że jeśli przepis wypróbujecie to również będziecie je jeść częściej:-). Placki są leciutkie jak chmurka, dzięki ubitym białkom. Bazyliowa śmietanka sprawia, że danie jest orzeźwiające a parmezan i orzeszki pini nadają mu wyjątkowości i ciekawej palety smakowej. Do smażenia użyłam oliwy z orzechów pini, która dodatkowo wzbogaca smakowo placuszki.
Serdecznie zapraszam na przepis:-)
Placki z cukinii
Źródło inspiracji: "Home made" by Yvette Van Boven
Składniki na 8 małych placuszków:
- 1 cukinia, umyta
- 1 łyżeczka soli morskiej
- białka z 2 jajek
- 2 łyżki mąki kukurydzianej
- świeżo zmielony pieprz
- 5 łyżek oliwy z orzechów pini
- 3 łyżki prażonych orzeszków pini
- 5 łyżek startego parmezanu
- 125 ml kwaśnej śmietany 18%
- 15 g świeżej bazylii
- sól i pieprz do smaku
Białka ubić na sztywną pianę.
Mąkę połączyć z cukinią a całość posypać pieprzem. Białka delikatnie wmieszać do cukinii.
Na patelni rozgrzać cienką warstwę oliwy i przy pomocy dwóch łyżek przenosić porcję placka, spodem łyżki formując jego okrągły kształt. Piec ok 3 minuty z każdej strony, aż się złociście zarumienią. Olej podlewać w miarę potrzeby. Usmażone placki , przenieść na papierowy ręcznik.
W międzyczasie przygotować śmietankę.
Wszystkie składniki umieścić w blenderze i dokładnie zmiksować.
Gorące placki podawać ze śmietanką, uprażonymi orzeszkami pini i tartym parmezanem.
Smacznego!
Ależ narobiłaś mi smaka! Doskonały pomysł,prezentuje się obłędnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Najlepsze są na gorąco i robi sie je w mgnieniu oka:-)
UsuńOlimpia, wstęp napisałas tak pięknie, że, jestem pewna, pani Krystyna byłaby nawet z Ciebie dumna. A placki wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ile bym dala by Pani Krystyna była ze mnie dumna:-), ale ona pewnie blogów nie czyta:-)
Usuń