Wydaje mi się, że by upiec dobre żeberka wiele nie potrzeba. Ja mam kilka sposobów na fantastyczne dania z żeberkami w roli głównej, ale te należą do tych, które smakują nam najbardziej. Sos jaki powstaje podczas pieczenia jest nie z tej ziemi:-) i należy do tych słodkich, ciemnych sosów, które nadają wyjątkowości potrawom mięsnym. W smaku przypomina trochę sos hoisin, który podaje się do chińskiej pieczonej kaczki. A same żeberka, palce lizać. Mięciutkie mięsko, które samo odchodzi od kości. Ja najczęściej do tego typu mięs podaję ryż basmati i jakąś kwaskową surówkę. Żeberka : Źródło inspiracji: Nigella Lawson " Nigella Christmas" Składniki na 4 osoby:
24 żeberka
1/2 szklanki ciemnego cukru muscovado
3/4 szklanki burbonu
2 łyżki ciemnego sosu sojowego
2 łyżki musztardy dijon
2 łyżki keczupu
Dzień przed planowanym obiadem, żeberka umyć i osuszyć papierowym ręcznikiem. Umieścić je w plastikowym, zamykanym worku. Do żeberek dodać wszystkie pozostałe składniki. Zamknąć worek i całość przemieszać, by zawartość równomiernie rozprowadzić po mięsie. Worek umieścić w misce i wstawić na całą noc do lodówki. Im dłużej w lodówce tym lepiej. Na drugi dzień, tak zamarynowane żeberka wyjmujemy z worka i umieszczamy w żaroodpornym naczyniu, zalewamy je całą marynatą z worka. Naczynie przykrywamy pokrywką, lub folią aluminiową i wstawiamy do nagrzanego do 180 st.C piekarnika. Pieczemy przez 1 godzinę. Po tym czasie zwiększamy temperaturę do 200 st.C , odkrywamy naczynie i pieczemy kolejne 20 minut, do momentu aż żeberka będą złociście brązowe. Gdy żeberka będą gotowe, wyjmujemy je a samą marynatę doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy ją przez około 7 minut, aż zacznie gęstnieć. Tak przygotowanym sosem polewamy żeberka:-) Smacznego!
Wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuń