To miał być chleb litewski, ale z braku kilku składników powstał po prostu najlepszy chleb żytni jaki jadłam. Zabrakło mi między innymi kminku i melasy, którą zastąpiłam słodem. Nigdy nie jadłam chleba litewskiego, ale jeśli ten smakuje idealnie to litewski pewnie będzie jeszcze lepszy. Ale to następnym razem jak zakupię kminek:-).
Wracając do żytniego muszę was uprzedzić, że nie jest to łatwy chleb do zrobienia, robi się go dwa dni i nie używa drożdży wiec konieczny jest dobrej jakości zakwas żytni. Ja robiłam ten chlebek według przepisu wspaniałej kobiety, która piecze chleby już od kilku lat i przestrzegłam wszystkich wskazówek prze z nią podanych a i tak chlebek nie urósł tak jakbym chciała, ale wystarczająco byłabym zadowolona:-).
Chlebek jest ciemny i wilgotny, należy do tych ciężkich chlebów żytnich, które idealne smakują z masłem i ulubioną konfitura lub jajecznicą. Ja piekłam go w środę, a dzisiaj smakuje jeszcze lepiej niż dzień po upieczeniu :-)Polecam!
Chleb żytni:
Źródło przepisu: http://pracowniawypiekow.blogspot.co.uk/2011/01/chleb-litewski.html
Składniki na 2 foremki keksowe:
- 500g zaczynu z mąki żytniej chlebowej
- 100g otrąb
- 200g wrzącej wody
- 350g mąki żytniej razowej (z tego 25g do uprażenia)
- 150g mąki żytniej chlebowej
- 300g wody letniej (ok. 1,5 szklanki)
- 2 łyżki słodu
- 1 łyżka soli
By zrobić zaczyn ( czyli zakwaszone ciasto), należy wieczorem dzień poprzedzający pieczenie przygotować 50g płynnego aktywnego zakwasu i dodać do niego 130g mąki żytniej razowej oraz 120g wody. Całość pozostawić na noc ( na 8-12 godzin).
Następnego dnia dodajemy 90g mąki żytniej i 110g wody, pozostawiamy na 3-4 godziny. Zaczyn jest odpowiedni gdy się podniesie a jego powierzchnia będzie lekko wklęsła.Tego samego wieczora zalewamy 100 g otrębów 200 ml wrzącej wody.
W dniu przygotowania chleba, należy odsypać ok. 2 łyżki mąki razowej i uprażyć na suchej patelni aż nabierze brązowego koloru.
Przygotowanie chleba:
Wymieszać w misce ciasto zakwaszone z resztą składników, oprócz soli. Mieszać należy tylko do połączenia składników. Konsystencja ciasta powinna być dość luźna. Przy mieszaniu mikserem nie może tworzyć się bryła ciasta.
W odrobinie wody rozpuścić sól i dodać do ciasta, lekko wymieszać całość.
Napełnić ciastem formy prostokątne ( keksówki ) do połowy ich wysokości, wygładzić smarując powierzchnię wodą.
Chleb powinien wyrosnąć do podwojenia objętości (u mnie trwało to 6 godziny i chleb wyrósł prawie do podwojenia:-)), po wyrośnięciu należy jeszcze raz wierzch posmarować wodą.
Pieczenie:
Piekę chleb w piekarniku z termoobiegiem, tylko taką opcję mam. Jeśli pieczecie bez termoobiegu musicie dostosować temperaturę pieczenia do warunków waszego piekarnika. Wtedy całkowity czas pieczenia chleba będzie wynosił ok 70 - 90 minut.Temperatura początkowa piekarnika 250 C.
Piec w tej temperaturze 15 minut z termoobiegiem , potem zmniejszyć do 200 C i jeszcze 20 min, dalej zmniejszyć do 180 C i dopiec ok. 15-20 minut pod folią aluminiową.
Po upieczeniu wyjąć z foremki, odwrócić i wystudzić. Chleb nadaje się do jedzenia dopiero następnego dnia.
W odrobinie wody rozpuścić sól i dodać do ciasta, lekko wymieszać całość.
Napełnić ciastem formy prostokątne ( keksówki ) do połowy ich wysokości, wygładzić smarując powierzchnię wodą.
Chleb powinien wyrosnąć do podwojenia objętości (u mnie trwało to 6 godziny i chleb wyrósł prawie do podwojenia:-)), po wyrośnięciu należy jeszcze raz wierzch posmarować wodą.
Pieczenie:
Piekę chleb w piekarniku z termoobiegiem, tylko taką opcję mam. Jeśli pieczecie bez termoobiegu musicie dostosować temperaturę pieczenia do warunków waszego piekarnika. Wtedy całkowity czas pieczenia chleba będzie wynosił ok 70 - 90 minut.Temperatura początkowa piekarnika 250 C.
Piec w tej temperaturze 15 minut z termoobiegiem , potem zmniejszyć do 200 C i jeszcze 20 min, dalej zmniejszyć do 180 C i dopiec ok. 15-20 minut pod folią aluminiową.
Po upieczeniu wyjąć z foremki, odwrócić i wystudzić. Chleb nadaje się do jedzenia dopiero następnego dnia.
Smacznego:-)
Domowe pieczywo jest rewelacyjne, a żytnie to jedno z moich ulubionych :) musze wreszcie wziąć się za upieczenie takiego
OdpowiedzUsuńTak to prawda, domowe ponad wszystko, a ten żytni jest rewelacyjny, od kilku dni jem tylko ten chlebek.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wygląda. Ale mi smaka narobiłaś!
OdpowiedzUsuńPrzypomniał mi się chleb jaki piekła moja babcia :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńProszę o wyjasnienie czy jest to zaczyn przygotowany z mąki żytniej razowej czy z chlebowej (bo są 2 rodzaje napisane), a także czy do zaczynu dodaje sie maki żytniej chlebowej czy razowej w masie 90 g?
OdpowiedzUsuńWitaj Zuzanno P:-), zaczyn składa sie z zakwasu, który jest zrobiony z mąki żytniej chlebowej typ 720 oraz z mąki żytniej razowej i wody. Następnego dnia do tej mieszanki dodajemy 90 gram mąki żytniej chlebowej typ 720 i 110 gram wody.
OdpowiedzUsuńCzyli do zakwasu żytniego dodajemy mąkę razową i wodę a na drugi dzień dodajemy mąkę żytnią i wodę.
Mam nadzieję, że Ci to trochę rozjaśniłam:-)
Jeszcze raz: mąka żytnia chlebowa + woda = zakwas
Usuńzakwas + mąka żytnia razowa + woda = zaczyn
Na drugi dzień: zaczyn z dnia poprzedniego + mąka żytnia chlebowa + woda = zaczyn właściwy:-)
Czy czas pieczenie jest napewno dobry??? Wczoraj go upiekłam i jest kompletnie surowy :(
OdpowiedzUsuńCzy czas pieczenie jest na pewno dobry??? wczoraj upiekłam i jest kompletnie surowy w srodku :(\
OdpowiedzUsuńTen czas pieczenia jest odpowiedni, tyle czasu ja piekłam swój chleb. Ale ja zawsze dostosowuje do swojego piekarnika, który ma opcje tylko z termoobiegiem. Powinnam zaznaczyć w opisie jak piec. Bez termoobiegu całkowity czas pieczenia powinien być ok 70 minut.
UsuńPoprawię opis i mam nadzieję, że dasz mu jeszcze jedną szansę.
ps. ja jak piekę chleb to nawet jeśli w przepisie jest podana ilość czasu, to zawsze pukam chleb od spodu i jeśli jest głuchy dźwięk to znaczy,że chleb jest upieczony:-) a jeśli nie to przedłużam czas jego pieczenia.
Pozdrawiam
Olimpia uwielbiam chleb z kminkiem ale nie wyobrazam sobie zrobienia tego chleba :( nigdy nie robilam zakwasuwiec bede musiala usiasc i wszystko spokojnie przemyslec.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Droga Olu gorąco Cię zachęcam do zrobienia zakwasu to naprawdę nic trudnego. Pod przepisem na chleb ukraiński w komentarzu dokładnie wytłumaczyłam Ani jak zrobić zakwas. Jeśli zrobisz tak jak opisuję to zakwas na pewno Ci wyjdzie:-), a to już połowa sukcesu w produkcji chleba domowego. Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńTak się właśnie zastanawiam czy typ mąki 720 lub 2000 ma wpływ na zakwas a tym samym na wzrost chleba. Zrobiłam dokładnie na odwrót, chleb był smaczny ale na pewno nie urósł dwukrotnie.
OdpowiedzUsuńWitaj Blanko, ja myślę, że typ mąki ma wpływ na zakwas a tym samym na chleb. Mój zakwas jest na mące typ 720 i wychodzą mi naprawdę pyszne chleby i rosną wspaniale. Zakwas mam prawie roczny i już nie muszę dodawać drożdży bo chleby rosną pięknie. Mój pierwszy zakwas zrobiłam na mące typ 2000, chleby były ok ale mi bardziej smakują na zakwasie z mąki 720. Jeśli zakwas jest dojrzały to nie ważne z jakiej mąki jest zakwas, chleby i tak urosną. Tym mąki wpływa na smak chleba aniżeli na jego wyrastanie:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Typ 2000 to mąką ze zmielonymi otrębami. Wydaje mi się, że im więcej otrąb i dodatków typu płatki owsiane, słonecznik, dynia, tym chlebkowi trudniej będzie urosnąć.
OdpowiedzUsuńW tym przepisie nie ma maki typu 2000😉, to jak rośnie chleb zależy od mocy zakwasu im zakwas starszy tym chleb będzie wyrastał lepiej. Jeśli w przepisach są dodatki ziaren czy cięższych mak zazwyczaj zwiększa się ilośc zakwasu😉
Usuń