Tegoroczny Świąteczny sezon na pomysłwym pieczeniu rozpocznie ten oto dostojny makowiec tradycyjny. Jest on najlepszy z najlepszych, pobił nawet makowca mojej mamy, który do tej pory uznawałam za najlepszy. Mam nadzieję, że mama się nie obrazi i w tym roku upiecze mojego makowca:-). Z tego przepisu wyjdą 2 średniej wielkości makowce, ja natomiast upiekłam jednego gigantycznego. Myślałam,że go zamrożę i na święta będzie jak świeży, ale moja rodzina pochłonęła połowę jeszcze ciepłego ciasta:-). Upiekę więc kolejnego przed samymi świętami:-). Dlaczego ten właśnie makowiec jest wyjątkowy?
Po pierwsze, drożdżowe ciasto jest jak puszek, mięciutkie i lekkie. Obecność prawdziwej wanilii nadaje mu wyjątkowy smak. Po drugie, masa makowa jest w 100% domowej roboty, z orzechami, rodzynkami, smażoną skórką pomarańczową i pomarańczowym likierem. Jest bardzo wilgotna i razem z drożdżowym ciastem, tworzą wypiek wyśmienity. Serdecznie zapraszam na przepis:-)
Makowiec tradycyjny
Źródło inspiracji: Kwestia smaku
Składniki na ciasto:
- 25 g świeżych drożdży
- 80 g cukru
- 380 g mąki pszennej
- 190 ml ciepłego mleka
- 110 g roztopionego i ostudzonego masła
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 6 żółtek
Zaczynamy od zrobienia zaczynu. W miseczce umieszczamy pokruszone drożdże z jedną łyżeczką cukru, 1/4 szklanki ciepłego mleka i 2 łyżkami mąki. Wszystko dokładnie mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut.
Żółtka ucieramy z cukrem i ekstraktem waniliowym na jasną i puszystą masę.
Pozostałą mąkę przesiewamy, dodajemy masę jajeczną, zaczyn drożdżowy, resztę mleka i na koniec roztopione masło. Wyrabiamy ciasto ok 10 minut, aż zacznie odchodzić od ręki. Miskę z ciastem przykrywamy sciereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 1 godzinę, aż podwoi swoją objętość.
Po tym czasie ciasto przekładamy na lekko posypaną mąką stolnicę i krutko wyrabiamy. Jeśli robimy dwa makowce ciasto dzielimy na pół.
Na posypanym mąką papierze do pieczenia rozwałkowujemy ciasto i całość przenosimy na blachę. Na tak przygotowane ciasto nanosimy masę makową i całość zwijamy w roladę. Boki makowca jak i wierzch należy skleić smarując odrobiną białka.
Papier do pieczenia na którym jest makowiec, zawijamy pod spód makowca tak by powstała luźna tuba w środku, której bedzie makowiec ( papier musi być zwinięty dość luźno by makowiec mógł urosnąć podczas pieczenia ). Zostawiamy na 30 minut w ciepłym miejscyu aż podrośnie.
Blachę z makowcem wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C na 45 minut, pod koniec pieczenia odwijamy papier. Wierzch makowca ma być mocno brązowy. Wyjmujemy z piekarnika i na jeszcze ciepłe ciasto wylewamy lukier i posypujemy smażoną skórką pomarańczową.
Skladniki na masę makową:
- 250 g maku
- 30 g orzechów włoskich
- 30g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 30 g rodzynek
- 25 ml likieru pomarańczowego
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru pudru
- 50 g roztopionego masła
Mak przesypujemy na sito i przelewamy gorącą, przegotowaną wodą, może być prosto z czajnika. Dokładnie odcedzamy z wody i odparowujemy. Mak mielimy dwukrotnie w maszynce do mielenia .
Żółtka ucieramy z cukrem. Bialka ubijamy na sztywno.
Do maku dodajemy posiekane grubo orzechy, skórkę pomarańczową, rodzynki, likier i masło. Dodajemy masę jajeczną i pianę z białek. Całość dokładnie mieszamy.
Tak przygotowaną masę makową używamy do makowca.
Smacznego:-)
Taki makowiec lubię! W dodatku ta kandyzowana skórka pomaranczowa.. mniam:)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę wyjątkowy:-), a skórkę kandyzowałam sama więc jej walory smakowe są jeszcze lepsze:-). Dziekuję za komentarz i pozdrawiam:-)
UsuńSmak świąt, nie do podrobienia :-)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie!
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
Dziękuję Basiu:-). Ten makowiec jest rewelacyjny, tak sie wczoraj nim objadłam, że całą noc mi się śnił:-).
UsuńRównież pozdrawiam!
Bardzo chętnie podzieliłabym się z Tobą swoim bigosem, bo troszkę go zrobiłam :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie z ośnieżonego Krakowa :-)
cudny,moj siedzi w piekarniku,jeszcze 30 min .....szybciej,plisss,pozdrawiam,Maja38.
OdpowiedzUsuńTaki wyczekiwany wypiek smakuje najlepiej:-). Również pozdrawiam!
UsuńWspaniale wygląda ten makowiec!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zdjęcia.
zapraszam cie do siebie przy okazji i pozdrawiam:)
http://kuchareczkamala.blogspot.com
nic a nic się nie dziwię, że tak szybko zniknął :)
OdpowiedzUsuńO matuniu za chwilę zjem telefon, piękności słodkości!
OdpowiedzUsuń