Google+ Pomysłowe Pieczenie: Polędwiczki wieprzowe z grzybami w sosie kokosowym

czwartek, 3 stycznia 2013

Polędwiczki wieprzowe z grzybami w sosie kokosowym

Gdy patrzę za okno to wierzyć mi się nie chce,że to styczeń. Pada a raczej leje od samego ranka. Jest 12 st.C i mokro jak w sezonie deszczowym. Chociaż sezon deszczowy na Wyspach to pojęcie względne. Chce mi się zimy, prawdziwej zimy. Ze śniegiem, z górą śniegu, z bałwanami, sankami, odmrożonymi nosami i czerwonymi polikami. Niestety tu zimy, a przynajmniej takiej zimy na pewno nie będzie. Muszę się jakoś pocieszyć i choć udać, że mam śnieg za oknem. W kominku nie ma co rozpalać bo bym rodzinę ugotowała ale typowo zimowy obiad jak najbardziej mogę przygotować. Coś co rozgrzeje nam myśli.
Polędwiczki wieprzowe, grzyby, mleko kokosowe, świeży tymianek. Misa takiej strawy rozgrzeje nie tylko myśli ale i żołądki w najchłodniejsze zimowe dni. Dedykuję tą potrawę tym, którzy właśnie korzystają z uroków zimy:-)






Składniki dla 4 osób:

  • 1 duża polędwiczka wieprzowa
  • 1 szklanka grzybów suszonych
  • 1 duża cebula
  • 1/2 puszki mleka kokosowego
  • szklanka gorącej wody
  • 1 łyżka jasnego sosu sojowego
  • sól i pieprz do smaku
  • 2-3 łyżki oliwy z oliwek
  • świeży tymianek
Grzyby zalać szklanka przegotowanej gorącej wody i odstawić na co najmniej 1 godzinę.
Na patelni rozgrzać oliwę i wrzucić do niej pokrojoną drobno cebulę. Cebulę podsmażyć na złoty kolor ( uważać by się nie przypaliła ). Przełożyć do miseczki.
Polędwicę pokroić na kawałki 1,5 cm i lekko rozbić tłuczkiem. Lekko oprószyć solą i pieprzem. Polędwiczki podsmażyć na tej samej patelni dodając odrobinę oliwy. Po obu stronach ma mieć złoty kolor.
Do żaroodpornego naczynia włożyć podsmażone polędwiczki, cebulkę, grzyby razem z połową zalewy i sos sojowy. Naczynie przykryć i wstawić do nagrzanego do 190 st.C piekarnika. Dusić przez 20 minut aż grzyby zrobią się miękkie. Zdjąć pokrywkę i wlać mleko kokosowe i już bez przykrycia pozostawić w piekarniku na 10-12 minut, aż sos zacznie gęstnieć. Przed podaniem posypać tymiankiem.
Podawać z ryżem lub pieczywem.
Smacznego:-)

15 komentarzy:

  1. U nas też zimy nie ma, a Twoje polędwiczki wygladają cudnie. No i cóż za wyborne zestawienie składników! Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah, sezon deszczowy, u mnie też bałwana w tym roku nie ulepisz, chyba, że z piachu. A danie wygląda po prostu cudownie apetycznie! Musi być bardzo pyszne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To danie to mój mały eksperyment:-), który okazal się ekstra połączeniem smakowym:-)

      Usuń
  3. mmmmm, wygląda przepysznie! :)

    --
    http://paulinakolondra.pl/blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Danie prezentuje się oszałamiająco!;)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo, bardzo apetycznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  6. za miesiąc muszę wypróbować ten przepis, wyglądają mega pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zrobiłam te polendwiczki w niedzielę.
    Zmodyfikowałam przepis(nie dodałam grzybów) ponieważ chciałam aby i córka zjadła to samo co my.
    Dasz wiarę że leżeliśmy cały dzień i zachwycaliśmy się nim:)))
    Jeszcze wieczorem czułam smak sosu :)
    Pyyyyycha.
    Mogę podać dalej na swoim blogu???
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko oczywiście, że możesz podać dalej:-), będzie mi bardzo miło:-). I nawet nie wiesz jak się cieszę,że Wam smakowało!!!. Pozdrawiam

      Usuń
  8. Ale zjawiskowo wyglądają, już sobie wyobrażam jak musiały pachnieć a jak smakować:) pychotka:) a do tego sos kokosowy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda pysznie. Jestem fanką polędwiczek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. szukałam inspiracji na polędwiczki i trafiłam na to twoje cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię to połaczenie, pycha!

    OdpowiedzUsuń