Czerwona kapusta jest jedną z moich ulubionych warzyw. Lubię ją podawać jako dodatek do obiadów i chyba najczęściej duszę ją z dodatkiem czerwonego wina i podają do kurczaka. Dzisiaj mam dla was przepis na trochę inną wersję czerwonej kapusty, a mianowicie pieczoną z jabłkiem, tymiankiem i octem balsamicznym.
Składniki
800 g czerwonej kapusty
1 jabłko
10 g świeżego tymianku
3 łyżki oliwy
1 łyżka miodu
1 łyżka octu balsamicznego
sól, pieprz
Kapustę i jabłko płuczemy i osuszamy. Kroimy na plasterki o grubości 2 cm i układamy na blaszce do pieczenia. Całość posypujemy solą i pieprzem. Z oliwy, miodu i octu balsamicznego robimy dressing, którym polewamy kapustę i jabłko. Na wierzchu układamy gałązki tymianku. Blaszkę wstawiamy do nagrzanego do 180°C piekarnika i pieczemy 30-40 minut. Jeśli kapusta zacznie się za szybko przypiekać, można przykryć ją kawałkiem papieru do pieczenia. Upieczona kapusta powinna być miękka i lekko karmelizowana. Podajemy jako dodatek do obiadu, grilla lub jemy jako samo danie.
Smacznego:-)
Smacznego:-)
Nigdy nie słyszała o takim czymś! Muszę koniecznie zrobić. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
Jest pyszna, polecam:-)
UsuńZaintrygowałaś mnie tym przepisem. Czerwona kapusta nie jest mi obojętna. Lubię i chętnie spróbuję w takiej wersji jak Twoja:)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy smakowało:-)
UsuńPodoba mi się to połączenie smaków, ciekawa jestem jak finalnie smakuje taka kapusta. Na pewno sprawdzę ;)
OdpowiedzUsuńNam bardzo smakuje więc mam nadzieję, że i Tobie posmakuje:-)
UsuńFajnie smakuje też sałata lodowa w tej wersji
UsuńPrzepiekne zdjecia, jak obrazy Starych Mistrzow...Swietny pomysl :-)
OdpowiedzUsuńEdyta
Bardzo, bardzo dziękuję:-)
UsuńNigdy nie piekłam kapusty, wygląda wybornie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja często piekę zarówno czerwoną jak i białą, polecam:-)
UsuńPiękne kolory :) a do stosowania w kuchni polecić mogę moje ostatnie odkrycie wodę z filtra redox fitaqua- woda ta pomaga odkwasić organizm, zmniejsza działanie wolnych rodników, zapobiega chorobom.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwoną kapustę. Ale w takiej odsłonie widzę ją pierwszy raz. Prezentuje się wyśmienicie muszę i ja wypróbować. To musi być absolutna poezja smaku i doświadczenie dla podniebienia, kapusta z jabłkiem pieczonym. Jutro będzie i u mnie na obiad królować kapusta!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu:-)
UsuńOj, to zdecydowanie coś dla mnie :) Też lubię kapustkę :)
OdpowiedzUsuńSuper, mam nadzieję, że wypróbujesz:-)
UsuńPiękne zdjęcia ... Cudne:-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!Cudne!
OdpowiedzUsuńGdy pieke kapuste z jabłkiem ro stosuje podobne połączenie smaków. Cukier trzcinowy, ocet balsamiczny... jednak ja pieke w miarę drobno posiekana kapustę i jabłko. Muszę spróbować twojej wersji, jest intrygujaca.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie jadłam kapusty w takiej odsłonie ale zrobiłam i polecam. Jest pyszna.
OdpowiedzUsuńSuper przepis i absolutnie w moim guście;) Koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuń