Google+ Pomysłowe Pieczenie: Rosti z dzikim ryżem i marchewkowym puree

piątek, 27 kwietnia 2012

Rosti z dzikim ryżem i marchewkowym puree

Remanent:-)


Bardzo , ale to bardzo nie lubię zakupów a mój mąż jeszcze bardziej. Ktoś jednak musi je robić więc nie mamy wyboru:-), i raz w miesiącu robimy wielkie zakupy. Ale zanim się na nie wybierzemy to robię remanent w moich szafkach, lodówkach i zamrażarkach:-), a to uwielbiam robić. Znajduję wtedy zapomniane produkty, które zostały zasłonięte tymi częściej używanymi. Do głowy przychodzą nowe pomysły na ciekawy obiad, przypominają się zapomniane potrawy. I tak właśnie stało się z dzikim ryżem, który został królem tej potrawy. Rosti pochodzi ze Szwajcarii i jest tradycyjnym daniem tego kraju. Można je zrobić używając różnych produktów jednak rosti w tym wydaniu smakuje nam najbardziej:-). Polecam!



Składniki na 6 porcji:
  • 50 g (pół kubka) dzikiego ryżu
  • 900 g dużych ziemniaków
  • 45 ml oleju z orzechów włoskich ( jak nie macie dostępu do tego oleju można użyć oliwy z oliwek)
  • 1 łyżeczka nasion musztardowych ( mozna pominąć jeśli nie macie dostępu)
  • 1 cebula drobno posiekana
  • 2 łyzki tymianku ( może być świeży, suchy lub mrożony)
  • sol, pieprz, czerwona papryka
 Składniki na marchewkowe puree:
  • 350 g marchewki
  • 2 łyżki miodu
  • 2 kawałki skórki pomarańczowej
  • 2 łyżki soku z pomarańczy
  • 1 łyżka masła
  • szczypta soli i pieprzu
Ryż umieszczamy w garnku i zalewamy wodą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok 40 minut. Powinien być lekko miękkawy. Odcedzić ryż na sitku.
Ziemniaki gotujemy w skorupkach do miękkości. Ugotowane, obieramy z łupinek i ścieramy na tarce, na średnich oczkach.
Na patelnię wlewamy 2 łyżki oleju orzechowego, na rozgrzany olej wsypujemy nasiona musztardy i gdy zaczną się otwierać dodajemy posiekaną cebulę, podsmażamy aż cebula zmięknie.
Łączymy ziemniaki, dziki ryż i cebulę, dodajemy tymianek , doprawiamy do smaku sola, pieprzem i czerwoną papryką.
Na patelnię wlewamy pozostały olej orzechowy, przekładamy mieszankę ziemniaczaną i uklepujemy tak by dopasować do kształtu patelni. Podsmażamy do zarumienienia ok 10 minut. Po tym czasie przykrywamy patelnię talerzem i przewracamy na niego rosti, następnie przekładamy na patelnie i podsmażamy drugą stronę, ok 10 minut.

By przygotować puree marchewkowe, obieramy marchewkę i dowolnie kroimy. Pokrojoną umieszczamy w garnku i zalewamy zimną wodą, dodajemy miód i skórkę pomarańczową. Gotujemy marchewkę do miękkości. Ugotowaną marchew wyjmujemy z wody i miksujemy w blenderze dodając masło, sok z pomarańczy, szczyptę soli i pieprzu.

Ja dodatkowo poddusiłam brokuły i posypałam je parmezanem i podałam jako dodatek do rosti z marchewkowym puree:-)
Smacznego!
 



4 komentarze:

  1. wygląda przepysznie!!! I dzięki za to, że piszesz co można jak zastąpić, ewentualnie pominąć. No i dla wegetarian! I jak tu Cię nie kochać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To z czasow kiedy ja bylam wegetarianka, brakuje mi takich potraw a znam ich tak wiele:-),ale 4 miesiace bez mojego miesozernego meza pozwoli mi na czestrze gotowanie wegetarianskich posilkow.

      Usuń
  2. Uwielbiam rosti, to takie niby zapiekanki prawda? Pysznie to wygląda, do tego jakiś cudn sosik... danie jak marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak to taka inna wersja zapiekanki ziemniaczanej, bo glownym skladnikiem zawsze sa ziemniaki:-)do ktorych mozna dodac to co lubimy najbardziej:-)

    OdpowiedzUsuń