Tylko tak mogę określić to ciasto, tort. Gdy było już gotowe, to aż strach było je jeść:-). Takie dostojne, eleganckie, ale okazja też była wyjątkowa więc goście jedli ze smakiem. To była moja pierwsza wuzetka jaką wykonałam i jaką jadłam. Wiem, że w oryginalnej wersji ma kształt prostokąta, ale ja poszłam śladami Doroty, od której zapożyczyłam ten przepis http://www.mojewypieki.com/przepis/wuzetka i wykonałam ją w tortownicy. Polecam, każdemu kto ma ochotę na wypróbowanie czegoś innego od tradycyjnego biszkopta, ponieważ
do tego dodaje się masła, które zupełnie zmienia teksturę ciasta. A wracając do samej wuzetki, to dodam, że bita śmietana i czekolada zawsze idą w parze więc warto choć raz ją wypróbować:-)
Składniki na ciasto, na tortownice o średnicy 23 cm:
- 6 jajek
- 150 g cukru
- 115 g mąki pszennej
- 25 g kakao
- 40 g masła, roztopionego i wystudzonego
Oddzielić białka od żółtek.
Przesiać mąkę i kakao.
Żółtka utrzeć z połową cukru na jasną i puszystą masę ( tak jak robimy kogel mogel:-)).
Białka ubić na sztywno i pod koniec ubijania stopniowo dodać resztę cukru.
Do masy białkowej delikatnie wmieszać kogel mogel. Równie delikatnie wmieszać przesianą mąkę i kakao. Na koniec wlać masło i delikatnie wymieszać.
Jeśli zastanawiacie się o co chodzi z tą delikatnością, to chodzi o to by ciasto było dobrze napowietrzone bo dzięki delikatnemu wmieszaniu składników powstałe cząsteczki powietrza nie ulegną zniszczeniu a ciasto pięknie wyrośnie:-). Powietrze jest tutaj naszym "proszkiem" do pieczenia:-).
Tortownicę wysmarować masłem a jej dno wyłożyć papierem do pieczenia. Delikatnie:-) przelać do niej masę i wyrównać. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez ok 30 minut, do tzw. suchego patyczka.
Gdy ciasto będzie upieczone, wyjąć z piekarnika i przestudzić w formie a następnie wyjąć i pozostawić do całkowitego ostygnięcia na kratce.
Do nasączenia blatów wymieszać ze sobą:
- 1/2 szklanki nalewki wiśniowej
- 1/4 szklanki wody
- 500 ml śmietany kremówki 36%
- 2 łyżeczki cukru pudru
- obcionalnie wiśnie z nalewki do dekoracji ( ja użyłam dżemu bo moja nalewka była już bez wiśni, wszystkie zostały zjedzone:-))
Składniki na polewę czekoladową:
- 60 g czekolady gorzkiej
- 60 g czekolady mlecznej
- 40 g masła
Wykonanie:
Ciasto przekroić na dwa równe blaty. Pierwszy blat wyłożyć na paterę i obficie nasączyć nalewką. Wyłożyć bitą śmietanę, wyrównać i przełożyć drugim blatem, nasączyć nalewką.Tak przygotowane ciasto wstawić do lodówki do schłodzenia ( ok 3 godziny). Gdy ciasto będzie schłodzone polać je polewą czekoladowa i ponownie wstawić do lodówki, do czasu jej zastygnięcia.
Udekorować wedle uznania:-)
Smacznego:-)
Wuzetka genialna! Przepiękny tort. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje:-)
Usuńjest pierwsza, a wygląda tak pięknie jakby robił ją ktoś z niezłą wprawą :-))
OdpowiedzUsuńTak jest pierwsza, ale na pewno nie ostatnia, bardzo sie przy niej postarałam bo była robiona dla wyjątkowych ludzi:-)
UsuńZdecydowanie się zgadzam! ;)
UsuńFaktycznie bardzo elegancka, az trudno uwierzyc, ze to twoj wuzetkowy debiut!
OdpowiedzUsuńDziękuję, też mi w to trudno uwierzyć, że majac 34 lata na karku pierwszy raz ja wykonałam i jadłam, ale warto było:-)
Usuńpięknie Ci wyszła! Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
Usuńwz w wersji tortu jak najbardziej do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńto jest piękne ciasto! ah!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:-)
UsuńDziś zrobiłam wg tego przepisu ciasto. Nadmienię, że w ogóle było to moje pierwsze ciasto w życiu. Wyszło super, może wizualnie nie tak jak to powyżej, ale wyśmienicie smakowało. Ja ozdobiłam bitą śmietaną i wiśniami kandyzowanymi. Nie wyszła mi polewa wg przepisu, ale po prostu kupiłam gotową do rozgrzania. Dzieki za przepis! Moze to pocztek mojej przygody z pieczeniem
OdpowiedzUsuńEwo nawet nie wiesz jaką przyjemność mi sprawiłaś tym komentarzem:-), cieszę się, że Cię zainspirowałam. Piecz i ciesz się nową przygodą, daj czasmi znać jak Ci idzie:-).
UsuńPozdrawiam
Cudowne! Poproszę kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,z chęcią bym sie podzieliła:-)
UsuńRewelacyjnie wygląda :)!
OdpowiedzUsuńWuzetki uwielbiam i ta także mnie zachwyciła. Czekoladowy wzór na wierzchu tortu jest bardzo uroczy, elegancki i gustowny. Kiedyś go odgapie, jeśli można.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam