Google+ Pomysłowe Pieczenie: Chleb pszenno-żytni

piątek, 8 marca 2013

Chleb pszenno-żytni

Wspaniały miąższ, łatwy do wykonania jedynie czego potrzebujemy to czas:-)



Ostatnio brakuje mi czasu, praktycznie na wszystko. Tyle już nagromadziłam zdjęć, że nie wiem od czego zacząć uzupełniać wpisy na blogu. Powinnam robić to systematycznie bo wtedy jest łatwiej pisać i łatwiej przekazać ten magiczny moment w którym tworzymy:-). I choć o tym wiem to przez małe zamieszanie jakie teraz panuje w moim życiu, i do tego choroba która ponownie mnie dopadła jakoś wszystko zostaje w tyle.



Zacznę więc od chleba na którego upieczenie co jak co ale czasu to musimy mieć pod dostatkiem:-). Postanowiłam, że upiekę go w kwadratowej formie ponieważ lubię długie, cienko ukrojone kromalki. Chleb jest troszkę podobny do ostatnio tu zaprezentowanego chleba ukraińskiego, ma jednak bardziej zwarty miąższ i mniejsze dziurki. Jest to również ulubiony chleb Liski od której ten przepis zapożyczyłam:-) i choć znacznie różni się wyglądem  od jej chleba to smakuje wyśmienicie.

Zapomniałam, że dzisiaj moje święto, bo jakby nie było jestem kobietą a dziś 8 marca:-). Życzę Wam kobietkom tu zaglądającym i osobie również, samych szczęśliwych momentów i spełnienia marzeń tych mniejszych i tych największych:-)

Chleb pszenno - żytni
Źródło inspiracji: Pracownia Wypieków



Zaczyn:
    360 g mąki żytnie typ 720
    300 g wody
                                                                20 g zakwasu żytniego

    W misce wymieszać ze sobą wszystkie składniki  tylko do połączenia. Przykryć ściereczką i zostawić na 12 - 16 godzin. Zaczyn najlepiej nastawić w godzinach wieczornych w dniu poprzedzającym pieczenie.

    Składniki na ciasto właściwe:
    cały zaczyn z dnia poprzedniego
    230 g mąki żytniej ( ja użyłam typ 720 )
    300 g mąki pszennej chlebowej
    400 g wody
    1 łyżka soli morskiej lub 1/2 łyżki soli zwykłej
    1 łyżeczka drożdży suszonych ( ja drożdży nie użyłam bo mam dojrzały zakwas )

    Wszystkie składniki łączymy ze sobą i dokładnie mieszamy. Ja zmiksowałam w mikserze końcówką z hakiem przez ok 5 minut. Ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy na        30 - 60 minut.
    Formę kwadratową smarujemy masłem i wysypujemy otrębami. Przekładamy do niej ciasto, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 50 - 60 minut.
    Piekarnik nagrzewamy do 230 st. C . Wyrośnięty chleb smarujemy np. jajkiem roztrzepanym w mleku, i wkładamy do piekarnika. Po 15 minutach zmniejszamy temperaturę do 220 st.C
    Jeśli chleb będzie się zbyt szybko rumienił można go przykryć folią. Pieczemy jeszcze 30 - 40 minut. Gdy będzie upieczony, postukany od spodu wyda głuchy dźwięk.
    Po wyjęciu z formy studzimy na kratce.
    Smacznego:-)














    25 komentarzy:

    1. Piękny i na pewno pyszny. Ciemne chleby to moja słabość. Tylko tak zapytam - ciasto jest luźne?

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dziękuję:-), ja też wolę ciemne chleby a zwłaszcza żytnie i orkiszowe:-). Ciasto nie jest bardzo luźne ale z tych luźniejszych na upartego myślę że wyrósł by w koszu:-)

        Usuń
    2. Piękny chlebek! W ten weekend planuję zrobić swój ale nie wiem co z tego wyjdzie. Czekam na pozostałe przepisy i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Trzymam kciuki by chlebek wyszedł Ci wspaniały:-), pozostałe przepisy mam nadzieję, że uda mi się uzupełnić w niedalekiej przyszłości:-)

        Usuń
    3. wierzę, że i w moim życiu w końcu przyjdzie czas na pieczenie chlebów
      Twój wspaniały, może i stara fotka,może dawno już chlebka nie ma, ale mam wrażenie, że czuję jego zapach :)
      wspaniałego Dnia Kobiet, dla Ciebie i Klary !
      odebrałam wczoraj książkę z księgarni, teraz oby tylko czasu na czytanie starczyło :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Martuś ja również wierzę:-)i mam nadzieję, że już niebawem spróbujesz bo pieczenie chleba to wspaniała przygoda i warto ją rozpocząć:-). No to czytamy razem:-), może skończymy w tym samym czasie bo ja nadal na jej początku:-)

        Usuń
    4. Takie dłuuuugie kromki są wspaniałe :)
      moi synowie w zupełnie odmienny sposób komponowaliby z takiego chleba kanapki :
      najmłodszy najsmaczniejszy kasek położyłby na samym początku takiej kanapki ...
      średni - wręcz przeciwnie - na końcu / to co najlepsze zostawia zawsze na deser / ...
      a najstarszy chciałby mieć wszędzie po równo :):):)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Jej jak Ci zazdroszczę takiej dużej rodziny, zawsze marzyłam o 3 dzieci i dużej rodzinie:-). Na szczęście mimo przeciwności losu mam Klarę i z nią mogę cieszyć się tymi wspaniałymi chwilami razem:-) przy kanapkach przy ciasteczkach i przy wszystkim co będzie nam dane wspólnie robić:-)

        Usuń
    5. Olimpio, jest piękny! Kromka z masłem i jestem w niebie:)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Aniu u mnie zawsze znajdzie się kromalek dla Ciebie:-)

        Usuń
    6. Ładnie. Coraz lepiej. I na pewno smacznie :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dziękuję panu bardzo:-), staram się jak mogę:-)

        Usuń
    7. chleb wspaniały :) wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet :) dużo uśmiechów każdego dnia :)

      OdpowiedzUsuń
    8. Lubię patrzeć na chleby w Twoim wykonaniu, bo czuję, że naprawdę uwielbiasz to robić!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Oj uwielbiam Kasiu uwielbiam, i piec i jeść i wszystko co z domowym chlebem jest związane:-)

        Usuń
    9. Piękny :) uwielbiam takie smaki:))

      OdpowiedzUsuń
    10. Chleb wygląda bardzo oryginalnie :) podoba mi się i intryguje mnie :)

      OdpowiedzUsuń
    11. ...uwielbiam żytnie chleby, mam do nich słabość.

      OdpowiedzUsuń
    12. podoba mi się to , że pocięte kromki są takie długie - idealne do różnych past:)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dokładnie Gosiu, ja często go robię gdy mam hummus lub pasztet sojowy:-)

        Usuń