Google+ Pomysłowe Pieczenie: Śledzie w pomidorach

piątek, 3 stycznia 2014

Śledzie w pomidorach

z cebulą i rodzynkami




Święta, święta i po świętach:-). Ja jednak pozostanę w klimatach około świątecznych bo muszę podzielić się z Wami przepisem na śledzie, którymi zajadałam się przez ostatnich kilka dni. Są pyszne a sposób ich przygotowania banalnie prosty. Za autorem przepisu dodam, że sama cebulka  jest tak smaczna, że można ją jeść nawet bez śledzia:-). Jeśli lubicie śledzie po kaszubsku to polubicie również te. 

Składniki:

500 g śledzi w oleju 

3 cebule

200 ml oleju rzepakowego

200 g koncentratu pomidorowego

50 g rodzynek

1/4 szklanki octu winnego ( ja użyłam białego octu winnego z 
cytryną )

2  łyżki cukru

Śledzie wyjmujemy z zalewy olejowej i dokładnie płuczemy a następnie moczymy przez 30 minut w zimnej wodzie, po 15 minutach zmieniamy wodę na świeżą.
Użycie śledzi z zalewy olejowej sprawi, że można je będzie przechowywać do 2 tygodni po zrobieniu. 
Rodzynki zalewamy wrzącą wodą i pozostawiamy na 10 minut. Następnie odcedzamy z wody i osuszamy ręcznikiem.
W międzyczasie kroimy cebulę w talarki. Do garnka wlewamy olej i na rozgrzany wrzucamy cebulę. Podsmażamy aż się lekko zeszkli i zmięknie. Następnie dodajemy przecier pomidorowy, ocet winny i cukier chwilę smażymy a na koniec dodajemy  rodzynki. Przygotowaną marynatę odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Śledzie wyjmujemy z wody i osuszamy papierowym ręcznikiem, następnie kroimy na dowolne kawałki. 
Na dno wyparzonego słoika umieszczamy 2 łyżki marynaty na, którą układamy warstwę śledzi, ponownie nakładamy marynatę i śledzie, aż zapełnimy cały słoik. Słoik wkładamy do lodówki na kilka godzin by smaki się przegryzły.
Przechowujemy w lodówce do 2 tygodni.
Smacznego:-)

Źródło przepisu: Na krachym spodzie

18 komentarzy:

  1. To jeden z moich ukochanych sposobów na śledzia. W naszej rodzinie nosi on nazwę Śledź Jadwigi :-), bo przed wielu laty moja Mama (Jadwiga) wprowadziła go do naszego menu. Jest pyszny!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ten śledzik jest wyjątkowy, mi tak posmakował, że dzisiaj nastawiłam już kolejny słoik:-)

      Usuń
  2. Uwielbiam je, też będzie przepis na blogu, ale bez octu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w oryginalnym przepisie była cytryna , ja jednak wolę jak są bardziej kwaskowate więc użyłam octu:-)

      Usuń
  3. Przepadam :) to moja ulubiona wersja. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Aniu, gdy po raz pierwszy ich spróbowałam to wiedziałam, że to będzie moja ulubiona wersja również:-)

      Usuń
  4. ja sledzie to moge w każdej postaci wcinać. W pomidorach również, ba nawet tak robię tylko, że nie dodaję rodzynek, czarnych oliwek mi sie zachciałao :D

    Pozdrawiamy serdecznie
    Tapednda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu to tak jak ja:-). A czarne oliwki uwielbiam więc też se dodam następnym razem:-)

      Usuń
  5. pyszne :) robię z takich samych składników ale w inny sposób więc mogę sobie wyobrazić ich smak !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać, że wielu osobom smakuje ten śledzik, tylko ja jakoś wcześniej nie znałam takiej wersji:-). Dobrze, że już poznałam bo są to jedne z pyszniejszych śledzików jakie jadłam:-)

      Usuń
  6. Byłam w ciąży / chyba pierwszej, nie pamiętam już :) / na świątecznym przyjęciu podano właśnie takie śledzie. Tak mi smakowały, że już nikt poza mną po nie nie sięgał, żeby mi przypadkiem nie zabrakło :):):) To uwielbienie do tych śledzi pozostało mi do dziś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to super miałaś:-), cały półmisek śledzi tylko dla Ciebie:-)

      Usuń
  7. Robię w ten sam sposób z tym że dodaję jeszcze łyżeczkę cynamonu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o i kolejny ciekawy dodatek do tych śledzi, wypróbuję również z cynamonem:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. wyglądają apetycznie, sledzie poza świętami też smakują wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No i teraz zachciało mi się śledzia... Ale że specem od śledzi w naszym domu jest Mąż, nie omieszkam mu podsunąć Twojego przepisu... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń