Jest mi zimno. Wstaję rano, jest mi zimno, w ciągu dnia jest mi zimno, wieczorem gdy siedzę opatulona po uszy, jest mi zimno. Mój nos jest wiecznie zimny, czuję wręcz ból od zimna. C wysyła mnie do lekarza, bo twierdzi, że to nienormalne jak człowiek ma taki zimny nos o stopach już nie wspomnę. Oczywiście do żadnego lekarza się nie wybieram, bo przecież nie będę marnować jego cennego czasu na moje zimowe bolączki. Robię zupę:-). Zupa jest gorąca, rozgrzewa nie tylko ciało ale i myśli. Zamykam oczy i delektuję się tym gorącym kubkiem przyjemności. Moje ciało powoli zaczyna odczuwać dobroczynną moc, rozgrzewa się najpierw żołądek, czuję jak ciepło wędruje do każdej części mojego ciała. Nos jest już ciepły:-), ból mija.
Zupa jest banalnie prosta, to tylko kilka składników podsmażonych na klarowanym maśle a później ugotowanych na niedzielnym rosole. Batat nadaje cudownej słodyczy a kolendra niepowtarzalnego aromatu. Idealna na zimowe dni:-)
Składniki:
1 batat
1 marchewka
1 mała cebula
ząbek czosnku
1 łodyga selera naciowego
1 łyżeczka klarowanego masła
szczypta mielonego imbiru
500 ml domowego wywaru warzywnego lub rosołu
( można użyć wody tylko wtedy należy zupę doprawić solą i pieprzem )
1/2 pęczka świeżej kolendry
Batata i marchewkę obieramy i kroimy na dowolne kawałki. Kroimy również seler.
W garnku rozgrzewamy masło i wrzucamy posiekaną cebulę. Chwilę smażymy a następnie dodajemy pokrojony czosnek. Smażymy minutkę i dodajemy marchewkę, batata i pokrojony seler. Warzywa lekko podsmażamy ok 5 minut. Wlewamy wywar i gotujemy, aż warzywa staną się miękkie. Garnek zdejmujemy z ognia i gorącą zupę miksujemy do konsystencji kremu. Na koniec dodajemy posiekaną kolendrę i imbir.
Gorącą podajemy:-)
Ja to bym zjadl od Ciebie a nie robil .ale wyprobuje owszem
OdpowiedzUsuńdziękuję:-), miło mi:-)
Usuńa może ogrzewanie by u Was włączyć ? ;)
OdpowiedzUsuńa co do zupy.... batata nigdy nie miałam okazji spróbować, buuuuu, trochę wstyd. No ale się zdarza. Przynajmniej wiem, że zupę można z niego zrobić i to w dodatku rozgrzewającą !
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
:-), ogrzewanie włączone to ja dziwna jestem:-)
UsuńBardzo smakowita! Pycha!
OdpowiedzUsuńnie ma nic lepszego jak taka zupka :) dla mnie dzień bez zupy to dzień stracony dlatego z przyjemnością zjadłabym Twoją !
OdpowiedzUsuńcudowna zupka:)
OdpowiedzUsuńOj jak wspaniale wygląda ,a jak musi smakować - zjadłabym z dokładką :)
OdpowiedzUsuńApetyczna zupa no i zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńZamówiłam bataty a kolendra woła mnie z doniczki ;) Dokupię seler naciowy i do dzieła! Skusiłaś mnie! Opisem.... Zdjęciem... K.
OdpowiedzUsuńja o tej porze roku tylko takie zupki mogłabym jeść :) wygląda cudownie .... kompozycja zdjęć urzeka !
OdpowiedzUsuńSame zdjęcia już rozgrzewają:-)) I ten emaliowany kubek...:-)
OdpowiedzUsuń