Obiecałam Wam przepis na serek typu twarożek z migdałów, ale że dzisiaj Tłusty Czwartek to podam Wam przepis na zdrowe ciasteczka jaglane. To tak żeby wyłamać się od tradycji pączkowej:-).
Ciacha są przepyszne, kruche, orzechowe z dodatkiem cynamonu:-). By stworzyć przepis idealny robiłam ciasteczka 2 razy. Za pierwszym razem użyłam mąki jaglanej ze sklepu i ciasteczka wyszły dobre, ale z wyczuwalnym posmakiem goryczki. Zjedliśmy wszystkie bo do goryczki można się przyzwyczaić:-), nawet nasze dziecko zjadło:-). Za drugim razem użyłam mąki jaglanej przez siebie zrobionej. Najpierw kaszę namoczyłam przez noc, następnie kilkakrotnie przelałam ją wrzątkiem na sicie i ziarna pozostawiłam do całkowitego wyschnięcia na całą dobę. Następnego dnia ziarna kaszy zmieliłam na mąkę. Ciastka wyszły wspaniałe, goryczka całkowicie niewyczuwalna, w smaku i konsystencji niczym się nie różnią od ciastek na mące. Trochę z nimi zachodu ale warto, jeśli nie tolerujemy glutenu lub szukamy zdrowych rozwiązań na słodycze:-). Jest to idealny sposób na to by przemycić naszym pociechom kaszę jaglaną:-). Oprócz mąki z kaszy jaglanej w przepisie użyłam również granoli gryczanej zmielonej do konsystencji mąki. Płatki gryczane można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, zrobić z nich ulubioną granolę ( pomijając płatki owsiane ) a następnie zmielić do konsystencji mąki.
Składniki:
120 g masła
2 łyżeczki masła orzechowego ( użyłam masła z orzechów laskowych domowej roboty:-) )
3 łyżki brązowego jasnego cukru
2 łyżki mleka migdałowego ( lub krowiego jeśli wolicie )
1 jajko
szczypta cynamonu
100 g mąki jaglanej
100 g granoli gryczanej mielimy do konsystencji mąki
Mało i cukier ucieramy na gładką i puszystą masę. Dodajemy masło orzechowe, jajko i mleko i miksujemy do połączenia składników. Dodajemy mąkę i zmieloną granolę oraz cynamon, mieszamy aż całość się połączy. Ciasto powinno mieć dość luźną konsystencę. Ja część ciasta umieściłam w rękawie cukierniczym i wyciskałam ciasteczka, a z części uformowałam kulki, które następnie przyciskałam stempelkiem do ciastek. Ciastka pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, lub macie sylikonowej, w piekarniku nagrzanym do 175 st C przez 8 minut ( czas i temp podana do piekarnika z termoobiegiem ).
Studzimy na kratce.
Smacznego:-)
Mniam, jakie apetyczne!
OdpowiedzUsuńTe ciacha muszą być uzależniające, skoro z taka determinacją wykonałas je po raz drugi, i do tego jeszcze zrobiłaś sama mąkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Takich jaglanych ciasteczek nigdy nie jadłam. Muszę spróbować :) Wyglądają ślicznie!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńjakoś mi dziś już uszami te wszystkie pączki wychodzą ;)
pozdrawiam :)
smacznie wyglądają, też zrobię takie:D
OdpowiedzUsuńperfetti! e che foto stupende!!!
OdpowiedzUsuńbaci
Sandra
to coś dla mnie, uwielbiam kruche, te muszą ciekawie smakować z dodatkiem masła orzechowego i jaglanki
OdpowiedzUsuńnigdzie co prawda nie widziałam mąki jaglanej, ale rozumiem, że mogę zmielić kaszę jaglaną?
a stempelek do ciastek, genialny wynalazek, ilu rzeczy człowiek jeszcze nie wie :) muszę się rozejrzeć za takim stempelkiem !
Martuś mąkę jaglaną można zrobić samemu, ale trzeba mieć dobry blender co zmieli ziarno na mąkę ( kielichowy ) lub młynek do mielenia zbóż. I trzeba postąpić z kaszą tak jak ja to opisałam by wyeliminować goryczkę z ciastek. Mąka sklepowa sprawia że ciasteczka są gorzkawe, więc myślę że lepsza jest opcja ze zmieleniem kaszy samemu:-)
Usuńjakiego blendera Ty używasz?
UsuńVitamix, on robi wszystko:-)
UsuńDo mielenia wszelkich ziaren, kaszy jaglanej, gryczanej, amarantusa, czy soczewicy świetnie spisuje się młynek do kawy.
UsuńA goryczki można szybciej pozbyć się z kaszy jaglanej. Wystarczy podprażyć ją w garnku o grubym dnie lub na beztłuszczowej patelni. Ten sposób stosuję zawsze i jeszcze goryczki nie poczułam. Tak też robię przed gotowaniem kaszy jaglanej. Polecam ten sposób.
Pozdrawiam :)
O tak, młynek do kawy też jest dobrym urządzeniem:-). A co do prażenia to faktycznie to szybszy sposób na pozbycie się goryczki i również używam tej metody. Ciasteczka robiłam już dawno temu i to były moje pierwsze eksperymenty z kaszą jaglaną.
UsuńDziękuję za odwiedziny i również pozdrawiam:-)
Urocze!
OdpowiedzUsuńZjadłam trzy pączki,osaczają dzisiaj wszędzie...
Może tak dzień ciasteczka ogłosić...jaglanego...
Ja się całkowicie wyłamałam z tradycji,
OdpowiedzUsuńco prawda usmażyłam pączki, ale dokładnie 27 stycznia,
ślad po nich zaginął, został tylko przepis na blogu.
Dziś nie zjadłam ani jednego, a wczoraj zrobiłam tiramisu i właśnie je kończę.
Olimpio , takie ciasteczka kruche i zdrowe uwielbiam,
nigdy nie mam wyrzutów sumienia, choćbym zjadła wszystkie naraz.
Piekłam pączki w piekarniku według Twojego przepisu, mniam.
OdpowiedzUsuńDobrze że tu zajrzałm bo będe piekła chleb jaglany i zastanawiałam sie czy jak zmiele kasze to juz bedzie ok. a tu taki bonusik. Dzieki.
Piekne i zdrowe ciasteczka , pewnie i je zrobie :-)
Cieszę się Dorotko, że upiekłaś pączki:-) i że Ci smakowały:-). Koniecznie daj znać jaki wyszedł chleb z jaglaną bo ja jeszcze nie piekłam z niej chleba a mam wielką ochotę:-)
UsuńChleb wyszedł pycha tylko miałam mąkę zwykłą i nie wyszedł mi bochen tylko w foremce bo razowa znacznie więcej wody chłonie.
UsuńPodając przepis na pączki po prostu podlinkuje do Twojego bloga, bo chyba nie masz jeszcze na blogu przepisu?
Zajrzyj proszę.
Brzmi pięknie :) Ostatnio nadziałem kaczkę kaszą jaglaną z morelami i do piekarnika. Boskie danie.
OdpowiedzUsuńAch narobiłeś mi smaku na kaczkę i do tego kasza jaglana, mniam musiało być pyszne:-)
UsuńPodoba mi się Twój upór i uparte dążenie do celu:-) Mi pewnie by się nie chciało;-) A ciastka wyglądają rewelacyjnie:-)
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka to coś dla mnie :) uwielbiam takie małe dodatki do kawki lub herbatki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasteczka :) ale faktycznie sporo z nimi zachodu! Szkoda że nie mam takie blendera który zmieliłby kaszę na mąkę!
OdpowiedzUsuńKruche jaglane ciasto - już czuję smak szarlotki z orzechową kruszonką na takim cieście...muszę koniecznie spróbować ją upiec inspirując się Twoim przepisem :):)
OdpowiedzUsuń