Zanim pojawi się kolejny przepis postanowiłam, że podam wam sposób na zrobienie domowego tahini czyli pasty sezamowej. Nie ma tu wielkiej filozofii i masy składników, jedynie czego potrzebujemy to dobry blender, ziarna sezamu i trochę oleju.
Tahini wykorzystuję się przede wszystkim do zrobienia hummusu, ale również do różnego rodzaju past, ciast, ciasteczek i deserów. Tahini ze zdjęcia wykorzystałam do zrobienia przepysznej pasty z czerwonej fasoli, cieciorki i suszonych pomidorów. Przepis niebawem:-)
Składniki:
70 g ziaren sezamu
3 łyżki oleju, ja użyłam słonecznikowego
Ziarna sezamu najpierw prażymy na suchej patelni aż uzyskają złotawy kolor. Przesypujemy z patelni do miski i pozostawiamy do przestygnięcia.
Ziarna wsypujemy do blendera i zaczynamy miksować. Gdy blender z grubsza je rozdrobni zaczynamy dolewać olej, cały czas miksując. Najlepiej dolewać olej łyżka po łyżce. Pasta powinna być gładka i płynna. Im dłużej będziemy miksować tym pasta będzie gładsza.
Tahini przechowujemy w szczelnie zamykanym słoiczku w lodówce do 3 miesięcy.
Czekam na przepis w którym ją użyjesz :)
OdpowiedzUsuńmniam, domowe, pycha!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam z zainteresowaniem. Pierwszy raz spotkałam się taką nazwą, pomijając już to, że ponoć wykonanie to " bułka z masłem" :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Z niecierpliwością czekam w taki razie na pastę:-) A tahini zapisuję do zrobienia:-)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś, ale tylko na potrzeby wypieków, ale mam ochotę na hummus i będę musiała zrobić jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńGotowa, kupna pasta tahini już mnie parę razy rozczarowała. Też robię ja sama w domu.
OdpowiedzUsuń