W tym roku sezon truskawkowy trwał dość długo, dlatego udało mi się go w pełni wykorzystać. W spiżarce mam już zgromadzone pyszne dżemy truskawkowe w różnych wariacjach: z białą brzoskwinią, z tymiankiem, z wanilią, są również pięknie mieniące się słoiczki z truskawkową galaretką. W zamrażalniku mam ponad 2 kg zamrożonych w całości truskawek, woreczki koktajlowe wypełnione mrożonymi owocami lata z przewagą truskawek:-), wystarczy taki woreczek opróżnić do miksera, dodać banana i mleko i w 30 sekund mamy koktajl owocowy na śniadanie:-). Upiekłam kilka pysznych ciast, które nadają się do mrożenia i gdy leń nas dopadnie a ochota na ciasto przyjdzie wystarczy je jedynie odmrozić a później delektować się nim. Właśnie jednym z tych ciast jest jogurtowe z truskawkami. Pyszne, lekkie, idealne do herbaty, bardzo podzielne:-), oprócz truskawek świetnie sprawdzą się śliwki, na które właśnie jest sezon. Zostawiam Was z przepisem a sama znikam na 2 tygodnie, wakacje w końcu i do mnie przyszły:-)
Składniki:
2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
500 ml jogurtu naturalnego, ja użyłam własnej roboty o konsystencji jogurtu greckiego
2 małe jajka
70 ml roztopionego masła
70 ml oleju rzepakowego
2/3 szklanki cukru
600 g truskawek
cukier puder do oprószenia
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i sodą a następnie przesiać przez sito, odstawić.
W dużej misce wymieszać ze sobą jogurt, ekstrakt z wanilii, jajko, masło i olej, dodać cukier i dokładnie wymieszać do całkowitego połączenia się z pozostałymi składnikami.
Do mokrych składników dodać suche w trzech turach, mieszając do połączenia się.
Ciasto przełożyć do foremki o wymiarach 34 x 24 cm wysmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównać i ułożyć umyte i pokrojone na pół truskawki, przecięciem do góry. Piec do suchego patyczka w 175 st. C ( ok 50 minut ). Upieczone ciasto pozostawić do ostygnięcia, na koniec posypać cukrem pudrem.
A u nas jeszcze są truskawki:-) Jogurtowe pyszne:-)
OdpowiedzUsuńU mnie też jeszcze są ale obawiam się, że podróżowały z bardzo daleka:-)
UsuńMoje ulubione <3
OdpowiedzUsuńmoje również:-)
UsuńMiłego urlopu...Ciasto wygląda świetnie i aż boję się zacząć korzystać z Twoich przepisów,bo przybędzie mi kilka kilogramów w biodrach:)
OdpowiedzUsuńA tak serio to z wielką przyjemnością upiekę coś razem z Tobą i Twoim blogiem, bo wszystko wygląda przepysznie.
Dziękuję Ewo:-), już jestem po i zabieram się do produkowania kolejnych przepisów:-) i mam nadzieję, że będziesz korzystała z moich przepisów:-)
UsuńZazdroszczę takich bogatych zapasów :) Ja już tęsknie za truskawkami...Przepiękne ciacho!Udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bea:-)
UsuńU mnie też dżemiki zrobione, a owoce zamrożone. :)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku, Olimpio! :)
Dziękuję Alu, nie wyobrażam sobie zimy bez własnych przetworów:-)
UsuńCudne to ciasto, te soczyście czerwone truskawki wyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji :)
Miło mi:-)
UsuńCiasto aż się prosi by je zjeść :) Udanego urlopu!
OdpowiedzUsuńaż zachciało mi się znów truskawek! :) udanego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto jogurtowe ale po pierwszej, nieudanej próbie upieczenia go boję się podjąć kolejną... Ps. Piękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńMoniko upiecz to ciasto, wyjdzie Ci na pewno:-)
UsuńW tym roku faktycznie sezon truskawkowy trwał długo dlatego zgromadziłem u siebie sporo truskawek mrożonych i przetworów. Z przepisu wynika że jest to cisto mało skomplikowane dlatego zabieram do domowej książki kucharskiej - dziękuje za przepis :)
OdpowiedzUsuń