Google+ Pomysłowe Pieczenie: Koktajl jarmuż mango seler

sobota, 2 stycznia 2016

Koktajl jarmuż mango seler

zdrowy skok w nowy rok:-)



To zaczynamy, kolejny rok blogowania:-). 

Rok 2015 okazał się fantastyczny pod każdym względem, pełen emocji, o których nawet nie marzyłam. Zdobycie pierwszego miejsca jako profesjonalista w Ogólnopolskim Konkursie Fotografii Kulinarnej okazało się największym dla mnie zaskoczeniem i dzięki konkursowi dostałam wiatr w żagle:-). Okazuje się, że wiara we własne możliwości to jedna z podstawowych zasad sukcesu:-)

Wzięłam udział w konkursie fotograficznym organizowanym przez jeden z brytyjskich magazynów kulinarnych Delicious i spośród 300 osób znalazłam się w ścisłej 6. To było i jest dla mnie bardzo duże osiągnięcie, bo odważyłam się stanąć w szeregi z bardzo dobrymi fotografami a bycie zauważonym to wspaniałe ukoronowanie pracy fotografa.

Również w tym roku spełniło się moje i męża marzenie o podróży do Chin. Przeżyliśmy tam fantastyczny czas, poznaliśmy wspaniałych ludzi i zobaczyliśmy miejsca zapierające dech w piersi. 

Na jeden dzień zajęłam się kupażem co zaowocowało stworzeniem nowego wina, które tak posmakowało przedstawicielom firmy Rosemount, że postanowili wyprodukować je na masową skalę. Moje wino można znaleźć na australijskich i brytyjskich pułkach sklepowych. 

Moja córka rozpoczęła edukację i jest to jeden z ważniejszych momentów nie tylko w jej życiu ale również w naszym. W nowej sytuacji odnalazła się wspaniale, uwielbia szkołę i na każdym kroku daje nam dowód na to, że czuje się w niej szczęśliwa i doceniana. Już przynosi pierwsze dyplomy za entuzjazm do pisania i nauki. Bycie dumnym z własnego dziecka daje tyle emocji i pozytywnej energii, że człowiek widzi świat tylko w pozytywnych barwach. Ach i nie mogę zapomnieć o tym, że wypadł jej pierwszy ząbek, na ten moment wszyscy czekaliśmy chyba bardziej niż na Święta:-)


Jestem bardzo podekscytowana na samą myśl o tym co czeka mnie w 2016, a zapowiada się bardzo pracowicie. Już za tydzień zaczynam swoje pierwsze zlecenie i choć nie fotograficzne to bardzo interesujące. Czuję, że moja kariera wchodzi na troszkę inny tor niż planowałam w zeszłym roku, a mianowicie na tor stylisty jedzenia. Bardzo mnie to cieszy, bo uwielbiam tą część fotografii, to całe zamieszanie z przygotowaniem finalnej sceny przed sesją. Tu mogę być kreatywna, bawić się kolorem i teksturą i to właśnie w fotografii bardzo kocham, tu czuję wolność, którą bardzo sobie cenię. 
Projekt do którego zostałam zatrudniona jest dość złożony i potrwa, mam nadzieję kilka lat:-). Daje mi to szansę na dokładne zgłębienie tematu stylizowania potraw i przede wszystkim praktyki w jej zakresie. A jak wiadomo praktyka to podstawa sukcesu, który mam zamiar odnieść, to takie moje główne noworoczne postanowienie:-) na następne lata.

Z początkiem lutego wybieram się na Sycylię z grupą fantastycznych blogerek i fotografek i czuję, że to będzie jedna z ciekawszych i pełna nowych doświadczeń podróży w 2016 roku:-). Na pewno pojawi się na blogu duża fotorelacja z pobytu, a na Instagramie będziecie mogli na bieżąco śledzić co robię i fotografuję. Zdradzę Wam, że będzie bardzo cytrusowo:-)

Zapędziłam się troszkę, nie miało być podsumowania a okazuje się, że podsumowałam to co było i wspomniałam o tym co będzie:-). Trzymajcie kciuki za moje plany, ja postaram się pisać regularnie o ile czas mi na to pozwoli. 

Dzisiaj będzie zdrowy przepis jak to na styczeń przystało:-), po grudniowym obżarstwie czas pomyśleć o nadchodzącej wiośnie:-). Tak, wiem do wiosny jeszcze troszkę, zwłaszcza, że w Polsce ponoć spadł śnieg? ale jak wiadomo miesiące mijają dość szybko więc nim się 
zorientujemy a przyjdzie wiosna. 

Szybki, zdrowy i bardzo bogaty w witaminy koktajl, od razu napiszę, że nie ma w nim za wiele słodyczy, bo nie słodzę:-). Zdecydowanie dla miłośników czystych smaków:-)




Składniki na 2 porcje:

2 szklanki liści jarmużu

4 łodygi selera 

1 mango

sok z jednej limonki

1 łyżeczka herbaty matcha

500 ml wody lub wody kokosowej ( bez cukru )

kilka kostek lodu

Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze kielichowym i miksujemy kilka sekund, pijemy od razu:-)


Smacznego!




7 komentarzy:

  1. Gdyby nie brak blendera, to robiłabym koktajle nonstop :D
    pozdrawiam
    http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj to szkoda, bo taki ręczny blender nie jest drogi a też świetnie się sprawdzi do robienia koktajli :-)

      Usuń
  2. Olimpia wspanialy rok i oby kolejny był równie kolorowy ! Powodzenia
    P.s. widze ze nie tylko Ja zaczynam rok zielonymi koktajlami - detox jest konieczny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko:-), a koktajl na oczyszczenie to faktycznie podstawa:-)

      Usuń
  3. Wspaniały pomysł na koktajl :) Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Olimpio, bardzo przyjemnie mi się czytało ten pozytywny post! Wspaniale, że tyle się u Ciebie wydarzyło dobrego i że to doceniasz :)
    Masz rację, wiara w siebie to podstawa!
    Życzę Ci kolejnych sukcesów, a koktajl jest doskonały.
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia, trzymam kciuki za spełnienie planów i marzeń :)
    Koktajl ma cudowny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń