Google+ Pomysłowe Pieczenie: Fondant kajmakowy w Weekendowej Cukierni

piątek, 8 lutego 2013

Fondant kajmakowy w Weekendowej Cukierni

Czyli babeczki z płynnym kajmakiem



Przyznam się, że jest mi trochę wstyd. Od prawie roku jestem członkinią Weekendowej Cukierni a tylko 2 razy brałam w niej udział. Pierwszy raz kiedy propozycją był piegusek wegański i drugi raz gdy piekłyśmy red velvet cake. Prawie po roku ponownie dołączyłam się do akcji i piekę z lutową gospodynią Anną Marią z Bloga Kucharnia.



Bardzo się ucieszyłam, gdy oznajmiła, że będzie gospodynią bo jej blog jest moim niedawnym odkryciem i należy do jednych z ulubionych.
Jej propozycja to fondant kajmakowy. Tradycyjny fondant jest czekoladowy, ale Anna przełamała konwenanse (nie po raz pierwszy ) i zaproponowała użycie kajmaku zamiast czekolady:-). Przepis jest rewelacyjny pod każdym względem. Szybki, bezproblemowy i nieskomplikowany. Choć piekłam fondant pierwszy raz i robiłam to intuicyjnie to babeczki wyszły idealne. Zrobiłam 8 małych babeczek z dodatkiem soli morskiej i 2 większe babeczki bez soli. Wszystkie były przepyszne i jak dla mnie to ten wypiek pobił wszystkie pączki świata:-). Nie ma nic pyszniejszego niż ciepła babeczka z płynnym środkiem:-). Zapraszam na przepis ale jeszcze goręcej zapraszam by przyłączyć się do zabawy i upiec te pyszności w Weekendowej Cukierni:-). Gorąco wierzę, że się przyłączycie i że niebawem i ja będę gospodarzyć w Weekendowej Cukierni:-)

 


Składniki na 10 babeczek:

  • masło do wysmarowania foremek
  • 2,5 łyżki mąki plus odrobina do wysypania foremek
  • 2 duże żółtka
  • 1 duże jajko
  • 1 i 2/3 szklanki kajmaku z puszki
  • opcjonalnie sól morska
  • foremki do zapiekania o pojemności ok. 120 ml ( ja użyłam 2 kokilek i 8 foremek do muffinek wyłożonych sylikonowymi papilotkami )
Piekarnik rozgrzałam do temperatury 200 st.C  ( bo mam piekarnik tylko z opcją termoobiegu ). Jeśli będziecie używać kokilek to należy je wysmarować masłem i dno i boku lekko posypać mąką. Jeśli będziecie używać  foremek do muffinek wystarczy wyłożyć je sylikonowymi papilotkami.
iPrzy pomocy miksera ubić żółtka z jajkiem na puszystą masę. Ubijać do momentu aż ilość masy się podwoi i będzie spływała z mieszadła szeroką wstążką. U mnie trwało to 5 minut. Do masy jajecznej dodać kajmak i dokładnie wmieszać go w jajka. Stopniowo dodać mąkę i dokładnie wymieszać. Masę przekładać do przygotowanych foremek do 2/3 ich wysokości. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec do momentu aż wierzch babeczek się ładnie zarumieni, u mnie trwało to 12 minut.
Smacznego:-)

 
 
 
 
 
 
 
 

 


31 komentarzy:

  1. Olimpio! Piękny fondant! Po prostu wzorcowy!
    Bardzo się cieszę, że dałaś się namówić.
    Dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski ! I te zdjęcia... tak z adrenaliną przesuwałam stronę niżej i niżej i myślałam wypłynie czy nie wypłynie i uffff pięknie wypłynęło !

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla takiej slodyczy warto bylo sobie odmowic paczka, choc ja pewnie dla tradycji jeszcze jednego chociaz malutkiego paczusia jeszcze bym wcisnela ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Olimpio,
    piękny fondant!
    Uwielbiam je za płynny środek.
    Czekam już kiedy będziesz Gospodynią WC.

    OdpowiedzUsuń
  5. Olimpio, czy wiesz, że ja też szykuję się do udziału w Weekendowej Cukierni? Moje babeczki ukażą się najpewniej jutro, Twoje, jak widzę, udały się przepysznie:-). Anna-Maria zaproponowała naprawdę fajny przepis. To będzie mój debiut w Weekendowej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś się odważę i zmierzę się z fondant :)
    i mam nadzieję , że będą równie bajecznie kuszące jak Twoje ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu dziękuję, cała przyjemność po mojej stronie, cieszę się bardzo że wzięłam udział w lutowym pieczeniu:-)

    Kulinarny Zenit niezmiernie mi miło:-)

    Olu dokładnie, wolę babeczki od pączków:-)

    Dziekuję Amber:-), też nie mogę się doczekać:-)

    Kasiu, tak wiem że bierzesz udział widziała Twój komentarz w Weekendowej Cukierni, wiem też że jestes specjalistką w fondant:-). Z niecierpliwością czekam na Twoją wersję:-)

    Aniu to naprawdę prosty wypiek, nie ma prostszego:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. omg! takiej wersji fondanta nie próbowałam, ale chyba czas najwyższy! :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale cudo! :) Takie wylewające się słodkości cieszą podwójnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Olimpio! Pamiętaj, żeby podlinkować jeszcze swój wpis do akcji i do Cukierni - do Małgosi:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Babeczki wyszły super. Zdjęcia przepiękne. U mnie cała porcja zniknęła szybciutko, a rodzina domaga się następnej. Są pyszne. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Deser cieszy oko, niestety nie ma go teraz koło mnie, zatem nie mogę ucieszyć swego podniebienia, a chciałbym bardzo !!!!!!!!!!!!!!

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
  13. Super :). Też w tym miesiącu się przyłączam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten płynny środek kusi... a zdjęcia pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten wypływający środek zdecydowanie działa na wyobraźnię...

    OdpowiedzUsuń
  16. o jej! ale to musi być pyszne....

    OdpowiedzUsuń
  17. Juz rozpłynął się dosłowie w moich ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zielaczku:-), fajnie że dołączysz w tym miesiącu, mam nadzieję że Weekendowa Cukiernia ożyje:-)

    Moni dziękuję ślicznie i cieszę się że wpadłaś do mnie:-)

    Gin oj działa działa:-)

    ALB jest mega pyszne:-)

    Agnieszko dzięki za odwiedziny:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. pięknie wyszły :))) super jest nas coraz więcej :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. wow ! ten środek kusi niesamowicie
    skosztowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Siankoo też mnie to cieszy, bo Weekendowa Cukiernia to fajny projekt więc oby było nas jak najwięcej:-)

    Martuś dziękuję:-), a może przyłączysz się i też upieczesz babeczki???

    Wykrywacz smaku:-), co za zaszczyt:-), dziękuję za bardzo miły komentarz:-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyglądają świetnie. Już widzę 6 czy 7mą na różnych blogach, chyba pora i na nas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, zapraszam do przyłączenia się do Weekendowej Cukierni:-)zostało jeszcze 10 dni:-)

      Usuń
  23. ojejciu, wyglada przepysznie i takie byl, nieprawdaz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak jedna z pyszniejszych babeczek a z dodatkiem soli w kajmaku po prostu idealna:-)

      Usuń
  24. Olimpio, jakie śliczne Twoje babeczki!

    OdpowiedzUsuń
  25. Jaką pojemność miały te kokilki ? Może być 260ml:) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje mają pojemność 125ml, myślę że 260 to trochę za duże.

      Usuń