Google+ Pomysłowe Pieczenie: Śledzie w burakach

czwartek, 11 grudnia 2014

Śledzie w burakach

z czerwoną cebulą i rodzynkami



 Pomęczę Was jeszcze śledziami:-), ale że to okres przed świąteczny to mam nadzieję, że mi wybaczycie. Chyba powinnam stworzyć osobną zakładkę na przepisy tylko ze śledziami, bo już trochę ich jest na blogu. 
Jeśli tak jak ja lubicie śledzie w każdej postaci to te również polubicie. Zalewa jest dość kwaśna mimo, że zmieniłam proporce w stosunku do oryginalnego przepisu, który znajdziecie tu:-). Od siebie dodałam rodzynki, które nadały śledziom odrobinę słodyczy. Buraczki z tej zalewy smakują jak najlepsza, zimowa sałatka buraczana a całość stanowi pyszną propozycję wigilijną. 





Składniki

6 filetów śledziowych

200 g buraków

2 czerwone cebule

25 g chrzanu w korzeniu

3 łyżki rodzynek

2 liście laurowe

350 ml octu z białego wina

200 ml wody

300 g cukru

Śledzie moczymy w zimnej wodzie przez 2 godziny, zmieniając w tym czasie wodę 2 razy. Do garnka wlewamy wodę, ocet i wsypujemy cukier. Podgrzewamy do momentu aż cukier całkowicie się rozpuści. Dodajemy liście laurowe, pokrojoną cebulę i pokrojonego buraka. Całość gotujemy na średnim ogniu przez 30 minut. Po tym czasie garnek zdejmujemy z ognia i do zalewy wsypujemy rodzynki. Pozostawiamy zalewę do całkowitego ostygnięcia. Śledzie kroimy na kawałki lub przekrajamy na pół i każdą połówkę zwijamy, następnie układamy w słoiku na przemiennie z buraczaną sałatką. Na koniec całość zalewamy zalewą. Śledzie są gotowe po 2 dniach. Przechowujemy w lodówce do 3 tygodni.


Smacznego:-)


Źródło inspiracji : Blog Pistachio

6 komentarzy:

  1. Mnie tam możesz męczyć śledziami :) Pyszna propozycja, będę musiała takie zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też śledziowa jestem i jestem Twoimi zachwycona:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Olimpia, a które lepsze? Te czy te w wiśniówce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. smakowo są bardzo różne, te w wiśniówce mają posmak przyprawowy od rozgniecionej gorczycy i są bardziej delikatne, łagodniejsze. Natomiast te są zdecydowanie wyraźniejsze, typowo słodko kwaśne i lekko ostrawe od chrzanu jak na mój gust ja wolę kwaśniejsze klimaty więc myślę, że te są lepsze:-)

      Usuń
  4. Olimpio, śledzi nigdy za wiele ;) ale śledziową kategorię możesz stworzyć :)
    Te zapisuję do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń