Google+ Pomysłowe Pieczenie: Syrop z kwiatów czarnego bzu

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Syrop z kwiatów czarnego bzu

kwintesencja czerwca:-)



Uwielbiam czerwiec nie tylko za to, że zaczyna się lato:-), ale również za płatki róży za kwiaty czarnego bzu, za truskawki i czereśnie oraz wszystkie młode warzywa. Byłabym jeszcze szczęśliwsza gdyby wraz z czerwcem przychodziła piękna pogoda, słoneczne dni i ciepłe wieczory. Niestety o tym mogę jak na razie tylko pomarzyć bo w UK mamy właśnie sezon deszczowy. Dlatego nie narzekam i zabieram się za robienie dżemu truskawkowego z dodatkiem płatków róży, konfiturę różaną najpyszniejszą pod słońcem i mój ulubiony syrop z kwiatów czarnego bzu, który jak dla mnie jest kwintesencją czerwca:-)
Dzisiaj przepis właśnie na syrop bo to chyba ostatni dzwonek by go przygotować.

Składniki:

40 baldachów kwiatów czarnego bzu dobrze rozwiniętych

1 litr wody

1 kg cukru

1 ekologiczna cytryna

Kwiaty zrywamy w pełnym słońcu najlepiej w miejscu gdzie nie  ma ruchu samochodowego. Następnie układamy je na gazecie i pozostawiamy na 30 minut by mieszkające w nich robaczki sobie wyszły:-). W tym czasie zagotowujemy wodę i dodajemy do niej cukier, mieszamy aż całkowicie się rozpuści. Gorącym syropem zalewamy kwiaty, dodajemy pokrojoną na plasterki cytrynę. 

Czasami dodaję również kawałek imbiru lub trawę cytrynową.
Całość pozostawiamy do momentu aż całkowicie ostygnie. Następnie przecedzamy przez gazę. Syrop przelewamy do butelek, pasteryzujemy lub trzymamy w lodówce. Podajemy rozcieńczony z wodą lub herbatą. Syropem można nasączać ciasta i podawać do deserów.


Smacznego!



4 komentarze:

  1. U nas tez pora deszczowa... :-(
    SPrawdze, czy jeszcze uda mi sie gdzies znalezc nieprzkwitly czarny bez. Nabralam ochoty, bo Twoj sposob wydaje sie znacznie mniej pracochlonny od tego, ktory znalam do tej pory :-)
    Zdjecia cudo, jak zawsze ;-)
    Buziaki

    Anna

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiego syropu nigdy nie robiłam, a co roku mnie kusi. Niestety, jakoś nie mam po drodze czarnego bzu z dala od ulicy. Zapamiętam Twój przepis i mam nadzieję kiedyś wykorzystam. Zdjęcia jak zawsze, piękne. Ściskam, Jowita

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubimy syrop z czarnego bzu, niestety w tym roku nie udało nam się go zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. często pije wodę z dodatkiem kwiatów czarnego bzu, zapach jak i smak jest cudowny.

    kuchniavegetarianki

    OdpowiedzUsuń