Google+ Pomysłowe Pieczenie: Owsiane ciasteczka pomarańczowe

poniedziałek, 4 marca 2013

Owsiane ciasteczka pomarańczowe



Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty:-), i wszystkim uśmiech pojawia się na twarzach, prawda:-), Tobie też się pojawił właśnie teraz. Po ostatnim smutnym poście pora na coś bardziej pozytywnego.


Kolejny weekend za nami, mamy więc i kolejne ciasteczka z serii Weekendowe Ciasteczka Klary:-), a ciasteczka to takie małe rozweselacze i idealnie nadają się do poprawy nastroju. Również jest to kolejna wariacja na temat pomarańczy i płatków owsianych. Ponownie główną dowodzącą w kuchni była Klara:-), odmierzała, rozsypywała i widelcem machała. A na końcu wcinała aż jej się uszy trzęsły:-). Tym razem do zabawy przyłączył się mąż, który chyba pozazdrościł nam tej beztroski w kuchni, a że sam ma trochę trosk przedwyjazdowych na głowie, to była to dla niego świetna odskocznia.
Same ciasteczka są genialne, i powiedziałabym, że nawet zdrowe bo część maki zastąpiliśmy zmielonymi prażonymi płatkami owsianymi a cukier syropem z agawy. Uprażone płatki nadają ciasteczkom lekko orzechowej nutki a do tego skórka i sok z pomarańczy sprawiają, że ciastka są wspaniale aromatyczne. Są idealne do kawy a dla dzieci do kakao:-)

Składniki: 
  • 115 g masła w temperaturze pokojowej
  • 5 łyżek syropu z agawy
  • 2 żółtka
  • 150 g płatków owsianych + 1 łyżki syropu z agawy + 1 łyżka oleju np. rzepakowego
  • 50 g mąki pszennej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • starta skórka z jednej pomarańczy
  • 1 łyżka soku z pomarańczy
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Płatki wymieszać z łyżką syropu z agawy i oleju rzepakowego i wysypać na blaszkę. Podprażyć w piekarniku nagrzanym do 170 st. C przez 15 minut ( płatki szybko mogą się przypalić więc trzeba je pilnować i gdy zaczną się mocno rumienić wystarczy potrząsnąć blaszką by je przemieszać ). Uprażone płatki studzimy a następnie mielimy ( ja zmieliłam w młynku do kawy ), tak by miały konsystencję mąki.
Do misy miksera wkładamy masło i razem z syropem z agawy miksujemy na jasną masę. Dodajemy żółtka, skórkę i sok z pomarańczy. Zmielone płatki mieszamy z obiema mąkami, proszkiem do pieczenia i solą. Suche składniki wsypujemy do masy maślanej i mieszamy aż powstanie ciasto, jeśli będzie zbyt gęste można dodać kilka kropel soku z pomarańczy.
Z ciasta formujemy kulę, którą zawijamy w folie i wstawiamy na 2 godziny do lodówki. Po tym czasie ciasto wyjmujemy z lodówki i formujemy kulki takiej wielkości jakiej chcemy mieć ciastka. Kulki układamy na blaszce do ciastek w odległości 2,5cm, następnie przy pomocy widelca spłaszczamy je na środku, tak by widelec się odcisną a kulki zmieniły w okrągłe kształty. 
Pieczemy przez 10-12 minut w 170 st.C i studzimy na kratce.
Smacznego:-)










31 komentarzy:

  1. ooo..jestem pierwsza :) bardzo zdolna ta twoja Klara, ciasteczka wydają się takie kruche. A do tego jakie ładne :) Czekam na następną porcję słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo.. jesteś pierwsza:-), dziękuję, kolejna porcja ciastek w kolejny weekend mam nadzieje:)

      Usuń
  2. Wyglądaja pysznie. Z chęcia bym jedno ukradła do kawki, która własnie piję;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podrzuciłabyś kilka do kawy:-)
    Wyglądają bosko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chęcią Marzenko podzieliłabym się z wszystkimi kawoszami:-), bo są idealne:-)

      Usuń
  4. Przydałoby się teraz takie ciasteczko do mojej porannej kawy :) Prawie czuję ich zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach maja nieziemski i stworzone są do kawki:-)

      Usuń
  5. ale kuszące te Wasze ciasteczka :)
    prawdziwie rodzinne pieczenie, super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś to naprawdę była wyjątkowa niedziela, wszyscy byliśmy umorusani i szczęśliwi. Właśnie takie chwile chcę zapamiętać przed wyjazdem męża bo to już za momencik((

      Usuń
  6. Mnie tym wpisem i przepisem "uśmiechnęłaś" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteście z Klarą prawdziwymi ciasteczkowymi ekspertkami. Podziwiam kolejne cuda, które wyszły spod Waszych łapek:-). Urocze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu bardzo nam miło. Ciasteczka należą do szybkich i łatwych wypieków a efekty są zawsze rewelacyjne:-) i przy tym można do woli eksperymentować a to lubię najbardziej:-)

      Usuń
  8. dziękuję Ci bardzo:) za optymizm i ciasteczka - będą robione. Pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuje Agnieszko i pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciastka cudne, fotki cudne, i cudnie wiosennie już u Was :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mi policzki poczerwieniały z zawstydzenia od takiego miłego komentarza:-), dziękuję!

      Usuń
  11. Po obejrzenie Twoich zdjęć człowiek głodnieje natychmiast, takie ciastka z kawą... marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moni za taki miły komentarz:-), te ciasteczka to jedne z moich ulubionych właśnie do kawy:-)

      Usuń
  12. No tak, człek by tonami jadł, a w szafce pustki....

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie:-), człek piec musi w każdy weekend bo jak zabraknie to o zgrozo:-) bo jak to kawa bez ciasteczka:-)

      Usuń
  13. bardzo apetyczne ciasteczka! Dziękujemy za zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne zdjęcia! I pyszne ciasteczka!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Twoje ciasteczka wyglądają bajecznie, uwielbiam pomarańczowe słodkości, muszę wypróbować ten przepis! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń