Google+ Pomysłowe Pieczenie: Śledzie w wiśniówce

niedziela, 7 grudnia 2014

Śledzie w wiśniówce

świąteczna inspiracja



 Śledzie to moje ulubione danie wigilijne, dlatego nigdy nie brakuje ich na świątecznym stole. Od kilku lat przeprowadzam na śledziach różnego rodzaju eksperymenty smakowe:-), w zeszłym roku hitem były te śledzie i te również. Nie mogę zapomnieć również o tych i o tych:-)
W tym roku mam zamiar zrobić jeszcze śledzie z burakami i śledzie po szwedzku. Dzisiejszy przepis jest dla tych, którzy lubią nutkę słodyczy w śledziach. Zalewa jest zrobiona z wiśniówki i octu balsamicznego, jak dla mnie wyszły idealnie. Dodatkowego aromatu nadaje im rozgnieciona gorczyca i pieprz kolorowy. Jeśli znudziły Wam się tradycyjne śledzie to w tych znajdziecie odskocznię od nudy:-)


Składniki

4 filety śledziowe

3 małe cebule

1 łyżka cukru

50 ml wody

50 ml wiśniówki

1 łyżka octu spirytusowego 10%

3 łyżki octu balsamicznego

1 łyżka oleju

1 łyżeczka gorczycy

1 łyżeczka kolorowego pieprzu

Śledzie zalewamy zimną wodą i odstawiamy do namoczenia na 2 godziny, w tym czasie wodę zmieniamy 2 razy. 
Cebulę obieramy i kroimy w talarki, mieszamy w misce i zalewamy wrzącą wodą. Moczymy cebulę przez 5 minut a następnie odcedzamy na sitku i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
W garnuszku robimy zalewę. Wlewamy gorącą wodę i wsypujemy cukier, mieszamy aż cukier całkowicie się rozpuści. Dodajemy ocet i ocet balsamiczny a także wiśniówkę. Gorczycę i pieprz lekko zgniatamy w moździerzu. Śledzie kroimy na 3 cm kawałki. Na dno słoika układamy warstwę cebuli, którą posypujemy gorczycą i pieprzem, na to układamy warstwę śledzi. W taki sposób wypełniamy cały słoik, który następnie zalewamy zalewą, na wierzch wlewamy łyżkę oleju. Słoik szczelnie zamykajmy i wstawiamy do lodówki. Śledzie można jeść po 2 dniach ale najlepiej smakują po 7.

Smacznego:-)



Przepis z małymi zmianami pochodzi z blogu Pistachio

10 komentarzy:

  1. Niesamowite zdjęcie, rzeczywiście śledzia ciężko ładnie sfotografować, ale udało się! Super

    An@Mari

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały pomysł! Ekstra zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Olimpio bardzo pomysłowe połączenie, strasznie ciekawa jestem smaku :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam spory zapas domowej wiśniowki a śledzie uwielabiam więc chętnie wypróbuję ten pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta wiśniówka brzmi zachęcająco a słoik ze śledziami wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez baaardzo lubie sledzie ;) Szczegolnie takie na slodko. Poprosze taki jeden sloiczek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne zdjęcie :) O śledziach to już nawet nie wspominam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł z tą wiśniówką. Cieszę się, że skorzystałaś z przepisu. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. le tue foto sono sempre stupende!
    Sandra

    OdpowiedzUsuń