Google+ Pomysłowe Pieczenie: Marmolada z czerwonych pomarańczy

niedziela, 1 lutego 2015

Marmolada z czerwonych pomarańczy

idealna




Jak dla mnie ta marmolada jest najlepsza jaką jadłam. Przepis dostałam kilka lat temu od mojej teściowej i uważam, że lepszego nie ma:-). Kto, jak nie teściowa wie lepiej? zwłaszcza angielska teściowa:-). Bo muszę przyznać to anglikom, że o marmoladach wiedzą dużo, szczególnie o tych z pomarańczy. Uzyskać idealny balans pomiędzy słodyczą, kwaskowatością i tą uzależniającą goryczką czasami graniczy z cudem. Uważam, że marmoladę pomarańczową albo się kocha albo się nienawidzi:-). Ten przepis jest dla każdego, bo nawet ten kto nienawidzi po spróbowaniu pokocha:-), daję słowo!






Składniki:

14 czerwonych pomarańczy ( o całkowitej wadze ok 2400 g )

3 l wody

1 i 1/2 kg cukru




Pomarańcze sparzamy wrzątkiem i umieszczamy w dużym garnku, zalewamy wodą. 
Na średnim ogniu doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ognień, pokrywką przykrywamy garnek i gotujemy pomarańcze przez 1 godzinę, do miękkości. 
Po tym czasie wyjmujemy je z wody i pozostawiamy do ostygnięcia. Z wody po pomarańczach odlewamy 1 i 1/2 litra, pozostałą część wylewamy. 

Ostygnięte pomarańcze przecinamy na pół i wyjmujemy miąższ, który przeciskamy przez sito do miski. To co zostanie na sicie wyrzucamy. To co zgromadzi się w misce pod sitem przelewamy do garnka z wodą z pomarańczy, wsypujemy cukier i umieszczamy garnek na gazie na średnim ogniu. 
Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 25 minut. W garnku umieszczamy termometr cukierniczy i zmniejszamy moc palnika na średnią, gotujemy aż termometr pokaże 110 st C, około 30 minut. 
Po koniec gotowania dodajemy pokrojoną cieniutko skórkę pozostałą po gotowanych pomarańczach ( 4 sztuki ). 
Jeśli nie mamy termometru cukierniczego można sprawdzić czy marmolada jest gotowa umieszczając talerzyk w zamrażalniku na kilka minut a następnie wylewając na niego łyżeczkę marmolady. Talerzyk z marmoladą umieszczamy ponownie w zamrażalniku i gdy po kilku minutach zastygnie to znaczy, że nie musimy więcej gotować.
Gorącą marmoladę nakładamy do wyparzonych i jeszcze ciepłych słoików. Pasteryzujemy znaną nam metodą.


Smacznego:-)

18 komentarzy:

  1. Olimpio niestety smak mogę sobie tylko wyobrazić ;/ Ale wierzę Ci, że jest pyszna i mam nadzieję, że kiedyś zrobię :)
    Zdjęcia cudne!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo droga, bardzo Ci dziękuję. Moja mama ostatnio kupiła czerwone pomarańcze w Biedronce:-), może u Ciebie również są a nawet nie wiesz:-)

      Usuń
    2. Być może tak jest :) Będę czujna :D

      Usuń
  2. Mam piękne czerwone pomarańcze sycylijskie, jednak ich "miara" podana w przepisie jest dla mnie niejasna. Moje pomarańcze są raczej nieduże, z tych przeznaczonych niby na sok. Sycylijskie pomarańcze kupuję już od jakiegoś czasu i doświadczenie uczy, że nie ma czegoś takiego jak "średni wymiar pomarańczy" - niektóre są ogromne, inne - maluteńkie. Jak to w naturze... Chciałabym w związku z tym wiedzieć, ile mniej więcej waży Twoje "14 czerwonych pomarańczy", bo bez tej wiedzy wspaniały i bardzo apetyczny przepis jest dla mnie bezużyteczny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zważyłam swoje pomarańcze w 3 partiach po 14 sztuk każda i wychodzi, że ich waga waha się między 2300 g - 2400 g. Te moje wyglądają identycznie, jak te zwykłe, ze sklepu, praktycznie każdy taki sam:-). Mam nadzieję, że znając wagę pokusisz się o przygotowanie marmolady:-). Pozdrawiam

      Usuń
    2. Pewnie, że się pokuszę:-) Dzięki za odpowiedź i fajny przepis!

      Usuń
    3. Cała przyjemność po mojej stronie:-)

      Usuń
    4. Dziś zrobiłam marmoladę, jest PRZEPYSZNA. I śliczna! Całe szczęście, że zapytałam Cię o wagę, bo moje 2400 gramów to było aż 27 pomarańczy. Takie mam malutkie, ale smaczne i niewoskowane owocki:-)
      Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Pysznie i kolorowo! Zdjecie z pomaranczami w misce strasznie mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majeczko miło mi bardzo i cieszę się, że Ci się podoba:-)

      Usuń
  4. Wygląda wspaniale! Zapisuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też niedawno robiłam - poezja... Uwielbiam marmoladę pomarańczową, a ta z czerwonych pomarańczy to już w ogóle raj na ziemi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tylko zboczeńcy nie lubią domowej marmelady z pomarańczy :)

    Pozdrawiamy serdecznie
    Tapenda

    OdpowiedzUsuń